Jak informowaliśmy, radni Gminy Zawoja na sesji otrzymali pismo od Towarzystwa Przyjaciół Zawoi, w którym zarzuciły wójtowi – Marcinowi Pająkowi, że działa na szkodę gminy. Wójt odrzuca te zarzuty, tłumacząc, że wszystko co zrobił było kierowane dobrem mieszkańców.
Jak się okazuje zainteresowanie lodowiskiem wyraziło Centrum Górskie KORONA ZIEMI jednak ofertę odrzucono ponieważ była zbyt kosztowna dla Gminy. Wójt wtedy miał już swój pomysł na firmę, której powierzy rozłożenie oraz opiekę nad ślizgawką. Wzorował się na Suchej Beskidzkiej, gdzie zajmuje się tym zakład komunalny. Wybór padł na Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Budowlanej z Zawoi, które tematem zajęło się już przed świętami. Niestety pogoda nie pozwoliła na otwarcie atrakcji.
- Mimo tego z nieokreślonych przyczyn konkurs został unieważniony. Informacja o unieważnieniu konkursu nosi datę 31 grudnia 2015 r., a informacja ta nie została przez nikogo podpisana. Z jakich powodów konkurs unieważniono? Dlaczego uniemożliwiono niektórym podmiotom złożenie oferty? - powiedział nam Michał Bartyzel, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zawoi, a dawniej Rzecznik Prasowy Gminy – Po kilku dniach okazało się, że Marcin Pająk obsługę powierzył z „wolnej ręki” jednemu z oferentów. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego gdyby wybrał najtańszą ofertę.
Wójt – Marcin Pająk twierdzi, że unieważniono konkurs ponieważ nie miał możliwości skontaktowania się z oferentami:
- W konkursie chciałem wybrać najlepszego, bo w konkursie nie chciałem kierować się jedynie ceną. Miałem mnóstwo zarzutów w minionym roku o niegospodarne prowadzenie lodowiska przez poprzedniego wykonawcę i chciałem w tym roku tego uniknąć. Nie miałem tez możliwości szybkiego kontaktu, ponieważ w przesłanych ofertach zabrakło numerów telefonów oraz adresów mailowych. Był tylko adres korespondencyjny. – wyjaśnia Pająk.
Warto tutaj zaznaczyć, że w minionym roku obsługa lodowiska zajmowała się firma właśnie Michała Bartyzela. Wójt wybrał Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Budowlanej z Zawoi do montażu i demontażu, a do prowadzenie klub sportowy LKS Watra ponieważ statut klubu mówi, iż cały zysk musi być wydany na jej statutową działalność.
- W sezonie 2012/2013 ówczesny wójt zapłacił firmie PHU-H HYDRO EKO Witold Bartyzel 28,2 tys. zł, a rok później firmie PPUH "Fantacja Michał Bartyzel aż 36,2 tys. Za każdym razem prowadzący zgarniał też pełny zysk z biletów. W tym roku za rozłożenie i demontaż lodowiska zapłaciłem 16,8 tys. złotych plus KS Watra wpłaci 3000 złotych za możliwość prowadzenia lodowiska. Nie dość, ze jest taniej to pieniądze tak naprawdę zostaną w gminie i zostaną przeznaczone między innymi na dzieci – dodaje wójt Zawoi.
Na pytanie jakie wnioski wójt wyciąga na przyszły rok, ten odpowiedział, że zastanawia się nad sensem rozkładania tego lodowiska.
- Skoro temat lodowiska wzbudza takie emocje to może trzeba zrezygnować. Ostateczna decyzja na pewno będzie należała do radnych, czy będą chcieli, aby gmina ponosiła koszty, czy wybiorą brak kontrowersji – dodał na koniec Marcin Pająk
SnS