Dodano dnia 04.03.2016, 07:50
Zawoja: Kurator negatywnie ocenił decyzje o likwidacji szkół
Wokół likwidacji trzech szkół podstawowych w Zawoi jest bardzo gorąco. Teraz swoją opinię wydał Kurator Oświaty. Sprawa się bardzo skomplikowała ponieważ ocena jest negatywna. Wójt Gminy odwołał się od tej opinii do Ministerstwa.
Lubię to
W listopadzie 2015 roku podczas sesji Rady Gminy zadecydowano o likwidacji trzech szkół w Zawoi. Szkole Podstawowej nr 4 w Zawoi Przysłop, nr 5 w Zawoi Gołyni oraz Zespołowi Szkolno - Przedszkolnego w Zawoi Mosorne zaszkodziła mała liczba uczniów, która do nich uczęszcza. Likwidację argumentowano zbyt dużym kosztem utrzymania placówek.
Nie pomogły protesty rodziców oraz pisma jakie były kierowane w tej sprawie do instytucji mogących pomóc. Uczniowie zostali podzieleni pomiędzy pozostałe zawojskie podstawówki.
-Trzeba zwrócić uwagę na specyfikę Zawoi. Jest to bardzo duża, ale jednak wieś i dzieci z likwidowanych szkół będą miały po prostu bardzo daleko do nowych podstawówek. Pewnych rzeczy nie można argumentować pieniędzmi, tylko trzeba szukać innych rozwiązań – powiedział nam jeden z rodziców.
Teraz w sprawie wydał opinię kurator, który – mówiąc delikatnie – nie jest przychylny takiemu rozwiązaniu. Główne trzy zarzuty to likwidacja etatów nauczycieli, którzy pracują w spornych szkołach, dzieci w nowych placówkach będą uczyły się na dwie zmiany, a przez to nie będą miały poczucia bezpieczeństwa.
-Jeżeli chodzi o etaty to w przypadku 15 udaje się rozwiązać przez fakt, że 10 to umowy czasowe, które wygasają. W przypadku pozostałych 5 osób są one w wieku kiedy mogą przejść na emeryturę. Co do dwuzmianowości nauczania to nad tym też myśleliśmy i uda nam się tego uniknąć. Nowa szkoła w Zawoi Centrum jest w stanie przyjąć więcej dzieci niż planuje się w niej uczyć – powiedział nam wójt Zawoi, Marcin Pająk.
Trzeci argument – poczucie bezpieczeństwa dzieci, jest trudniejsze do rozwiązania
-Nie wiem na jakiej podstawie kurator stwierdził, że zmniejszy się bezpieczeństwo dzieci. Jak on to zbadał? Myślę, że jest to też krzywdząca opinia dla szkół, do których uczniowie będą uczęszczać w nowym roku szkolnym – dodaje Pająk.
Władze Gminy odwołały się już od decyzji kuratora do Ministerstwa Edukacji i czekają na odpowiedź.
Nie pomogły protesty rodziców oraz pisma jakie były kierowane w tej sprawie do instytucji mogących pomóc. Uczniowie zostali podzieleni pomiędzy pozostałe zawojskie podstawówki.
-Trzeba zwrócić uwagę na specyfikę Zawoi. Jest to bardzo duża, ale jednak wieś i dzieci z likwidowanych szkół będą miały po prostu bardzo daleko do nowych podstawówek. Pewnych rzeczy nie można argumentować pieniędzmi, tylko trzeba szukać innych rozwiązań – powiedział nam jeden z rodziców.
Teraz w sprawie wydał opinię kurator, który – mówiąc delikatnie – nie jest przychylny takiemu rozwiązaniu. Główne trzy zarzuty to likwidacja etatów nauczycieli, którzy pracują w spornych szkołach, dzieci w nowych placówkach będą uczyły się na dwie zmiany, a przez to nie będą miały poczucia bezpieczeństwa.
-Jeżeli chodzi o etaty to w przypadku 15 udaje się rozwiązać przez fakt, że 10 to umowy czasowe, które wygasają. W przypadku pozostałych 5 osób są one w wieku kiedy mogą przejść na emeryturę. Co do dwuzmianowości nauczania to nad tym też myśleliśmy i uda nam się tego uniknąć. Nowa szkoła w Zawoi Centrum jest w stanie przyjąć więcej dzieci niż planuje się w niej uczyć – powiedział nam wójt Zawoi, Marcin Pająk.
Trzeci argument – poczucie bezpieczeństwa dzieci, jest trudniejsze do rozwiązania
-Nie wiem na jakiej podstawie kurator stwierdził, że zmniejszy się bezpieczeństwo dzieci. Jak on to zbadał? Myślę, że jest to też krzywdząca opinia dla szkół, do których uczniowie będą uczęszczać w nowym roku szkolnym – dodaje Pająk.
Władze Gminy odwołały się już od decyzji kuratora do Ministerstwa Edukacji i czekają na odpowiedź.
Dodaj komentarz