Dodano dnia 31.01.2018, 14:04
Sztuka i modlitwa w ikonach Małgorzaty Stańdo
Potrafi godzinami opowiadać o ikonach i o ich powstawaniu. Prace Małgorzaty Stańdo można podziwiać do 16 marca w Galerii na Uciechę. W miniony weekend odbył się wernisaż prac artystki.
Lubię to
-Wpatrując się w ikonę odczuwa się mocniej obecność Boga, odczuwa się harmonię, doznaje się piękna, ale malując – pisząc ikonę przeżywa się tak bardzo, przebywa się w innej przestrzeni, gdzie jest ciepło, piękno i miłość… Ikony maluję z wdzięczności za każdy dobrze przeżyty dzień, za cudownych ludzi wokół siebie. Ikony piszę bo w tym odnajduję radość i spokój… - powiedziała zgromadzonym gościom w zawojskiej Galerii na Uciechę podczas wernisażu wystawy Małgorzata Stańdo.
Z zawodu Małgorzata Stańdo jest nauczycielem matematyki i wychowawcą salezjańskim. Przez 17 lat związana pracą z Salezjanami w Czarnym Dunajcu. Tam też zrodziła się jej fascynacja ikonami. Próbowała malować na szkle, akwarelą, farbami akrylowymi i olejnymi, zdobić decoupage, szydełkiem i wyplatać sweterkowe cuda. Jednak najpiękniejsza i najtrudniejsza jest dla niej praca nad ikoną – ponadczasowym fenomenem sztuki sakralnej. Ikony tak bardzo urzekają swoim pięknem i tajemnicą, blaskiem złota i ciepłem koloru.
Ukończyła warsztaty ikonopisania w Wadowicach pod kierunkiem Barbary i Krzysztofa Cudo oraz w Krakowie u Jezuitów pod kierunkiem Ojca Zygfryda Kota z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Sztuki Sakralnej.
Reklama Ukończyła warsztaty ikonopisania w Wadowicach pod kierunkiem Barbary i Krzysztofa Cudo oraz w Krakowie u Jezuitów pod kierunkiem Ojca Zygfryda Kota z Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Sztuki Sakralnej.
Dodaj komentarz