Trasa biegu: Przełęcz Lipnicka (Krowiarki) – Górny Płaj – Markowe Szczawiny – przełęcz Brona – Babia Góra (Diablak) - Kępa – Sokolica – przełęcz Lipnicka (Krowiarki).
Biuro zawodów, posiłek po biegu oraz rozdanie nagród w Restauracji Dzika Chata.
"Memoriał Wojtka Kozuba - dlaczego bieg na Babią Górę
Kiedy umiera najukochańszy Człowiek, ma się ochotę: po pierwsze, żeby życie się skończyło, a po drugie, kiedy już okazuje się, że świat jednak nadal (dużo gorzej, ale jednak) funkcjonuje, zniszczyć wszystko, co Tego Człowieka przypomina. Bo to za bardzo boli.
Ale pewnego dnia nastaje taki poranek, kiedy budzimy się i strasznie się denerwujemy, że ludzie mogą o Tym Człowieku zapomnieć. A na to nie można pozwolić. Jeśli Ktoś był najlepszy, to choćby twój świat legł w gruzach – Jemu się należy. A Dziewczynka o wielkich niebieskich oczach, zupełnie takich jak u Niego, stale o tym przypomina.
Babia Góra jest magiczna. Wojtek wszedł na nią w swoim życiu pewnie kilkaset razy. Czerwonym szlakiem, żółtym, niebieskim; zaczynał swoje przygody z tą Górą w Zawoi, Krowiarkach, Kiczorach, ale też w Krakowie… Zabierał tam swoich przyjaciół i rodzinę. W szczytowym okresie bywaliśmy na Babiej przynajmniej raz w tygodniu, zawsze po zmroku; wiosna, lato, jesień, zima; o 18-ej wyjazd z Krakowa samochodem, o 20-ej start z Zawoi, a o 21:30 słuchanie wiatru na szczycie i potem szybciutko z powrotem do Krakowa, a na drugi dzień do pracy, na studia... Magia, której nie da się opisać. Cała taka cotygodniowa przygoda zajmowała kilka godzin i dawała siłę do życia.
Dlatego wybraliśmy Babią Górę na memoriał Wojtka."
Więcej o Memoriale na memorialwojtka.pl