Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl oraz Telewizja Internetowa PowiatSuski24 po więcej informacji z regionu. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 11.03.2016, 07:06
Czy jest problem z pracą Ośrodka Zdrowia w Zawoi?

Między innymi do Urzędu Gminy wpłynęła skarga na pracę i obsługę pacjentów w zawojskiej Przychodni. Sprawa nabrała takiego tempa, że zorganizowano spotkanie właścicieli i pracowników Ośrodka Zdrowia z władzami Gminy. Skarga dotarła również do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Od pewnego czasu nie milkły głosy oburzenia w Zawoi, na pracę miejscowego Ośrodka Zdrowia. Mimo, iż do tej pory nie było skarg, od początku roku jest to główny temat rozmów. Doszło nawet do tego, że 100 mieszkańców podpisało się pod pismem do Urzędu Gminy. Skarga została również wystosowana do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Podczas spotkania był obecny wójt Gminy Zawoja – Marcin Pająk, radni oraz dyrekcja i pracownicy Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Zdrowie". Mimo, iż przychodnia nie jest firmą państwową lecz prywatną, obowiązują ją zasady narzucane przez NFZ.

W jednostce wykonywane są trzy świadczenia medyczne. W skład zakontraktowanych usług wchodzą: ambulatoryjna opieka specjalistyczna, rehabilitacja lecznicza oraz leczenie stomatologiczne.

Szybko wyjaśniło się, że problemy z funkcjonowaniem ośrodka zdrowia wynikły ze zbiegu kilku sytuacji, które nie do końca można było przewidzieć. Podczas urlopu dr Grzegorza Trawińskiego, drugi lekarz – Halina Nitoń – Marusińska, złamała rękę. Jakby tego było mało w tym właśnie czasie w naszym powiecie wystąpiła zwiększona zachorowalność na grypę. Nawet Szpital w Suchej Beskidzkiej z tego powodu ograniczył możliwość odwiedzin chorych przebywających na oddziałach. Mimo zapewnionego zastępstwa nie udało się szybko (tak jak tego oczekiwali pacjenci) zapewnić opieki chorym. Jednym z zarzutów były kilkugodzinne przerwy, podczas których lekarz nie przyjmował pacjentów. Przychodnia czynna jest według wymagań NFZ od 8 do 18. Jednak najczęściej (co potwierdziły rozpiski przygotowane na spotkanie w Urzędzie) lekarze przyjmują pacjentów do ostatniego, czyli najczęściej do godz. 19-20. Według NFZ tak być nie może, ponieważ po godzinie 18 przyjmować mogą jedynie placówki sprawujące opiekę nocną. To, iż pacjenci przyjmowani są do późniejszych godzin wynika z faktu, że nie ma tutaj umawiania wizyt na konkretną godzinę. Jeśli ktoś przyjdzie i poczeka, przyjmowany jest tego samego dnia, co tworzy duże kolejki.

- Staraliśmy się opanować sytuację jak mogliśmy. Nie udało nam się, za co przepraszamy. Jednak my też jesteśmy tylko ludźmi – powiedział dr Trawiński do zebranych.

Kolejną ze skarg złożonych do Urzędu Gminy była odmowa udzielenia wizyty domowej.

- Wizyty domowe są przeprowadzane, co mogą potwierdzić dokumenty. Jednak wizyta domowa musi być uzasadniona medycznie. Często zdarza nam się tak, że dzwonią po nas pacjenci np. po receptę, albo żeby zapytać o chorobę znajomej – wyjaśniła dr Halina Nitoń.

- W tym czasie kiedy dr Nitoń nie mogła pracować, siedziałem cały dzień i jak ktoś dzwonił, że dziecko gorączkuje to mówiłem co robić w takiej sytuacji, jednocześnie prosząc, aby po podaniu leków przeciwgorączkowych przywieść je do przychodni, bo ja mógłbym przyjechać dopiero po południu. U nas dzieci z gorączką przyjmowane są poza kolejką – dodał Trawiński.

Podczas spotkania nie obyło się bez łez. Obecne były kobiety pracujące w rejestracji i kiedy przeczytano skargę dotyczącą niemiłej obsługi i opryskliwości pracownic rejestracji, jedna z nich popłakała się.

- Będziemy pracować nad tym, aby jakość świadczonych usług wzrastała. Na pewno pomyślimy o kursach dla pracowników rejestracji – zapewnił Trawiński.

W wystosowanej skardze było 9 punktów. Wszyscy zgodnie zapewnili, że trzeba popracować nad zmianami.

Kolejnym z punktów była skarga, że lekarze nie wypisują skierowań na badania specjalistyczne.

- Wysyłamy, jeśli jest wskazanie medyczne do tego. Robimy to bardzo często o czym świadczą rachunki jakie płacimy za takie badania. Nawet kupiliśmy specjalne urządzenie i zatrudniamy radiologa. Proszę przyjść i zobaczyć ile wyników jest nie odebranych przez pacjentów – wyjaśniał Trawiński, który nie ukrywał zdziwienia takim zarzutem.

Lekarze zgodnie zapewnili, ze dokładają wszelkich starań, aby jakość świadczonych usług w placówce była jak najlepsza. W sezonie deklaracje leczenia w tej przychodni składają nawet pacjenci z innych województw przebywając na terenie powiatu na urlopie. Według lekarzy to tylko świadczy o standardach wykonywanych usług w Ośrodku Zdrowia.

- Nigdy na pracę przychodni nie było pisemnych skarg, a teraz było ich naprawdę sporo. Myślę, że to chodzi o ten okres dwóch tygodni, kiedy Pani doktor miała taką nieszczęśliwa sytuację, na którą wpływu nie mogła mieć. Nikt nie mógł przewidzieć, że akurat w tym czasie będzie tyle pacjentów – powiedział na koniec wójt Zawoi, Marcin Pająk.

Skarga jednak musi być przesłana przez Gminę do Ministerstwa Zdrowia. Nas zastanawia jednak inna rzecz. Taka sama skarga została skierowana do NFZ. Jeśli Ośrodek Zdrowia będzie musiał wyjaśniać sytuację, wyjdzie na jaw, że nie do końca legalnie przyjmują pacjentów po godzinie 18. Z tego tytułu może zostać nałożona na nich kara finansowa. Czyli lekarze zostaną ukarani nie tylko za przewinienia, ale również za to, że o godzinie 18 nie odsyłają pacjentów do domu.

Według ustaleń ze spotkania lekarze mają wystosować pisemne przeprosiny za zaistniałą sytuację w ostatnim czasie.


Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image