Zaledwie kilkanaście dni temu zakończył się remont kładki na potoku Stryszawka. W ramach prac nie tylko odnowiono metalowe elementy przeprawy, ale również – właśnie celem poprawy estetyki- drewniany podest zastąpiono deskami kompozytowymi. Osiągnięty efekt nie utrzymał się długo z uwagi na bezmyślne zachowanie, jak można domniemywać, sympatyka jednej z krakowskich drużyn piłkarskich. Zamiast swoje zamiłowanie wyrażać dopingiem na stadionie, na środku kładki naniósł czarną farbą nazwę drużyny, której kibicuje. W rezultacie kilka dopiero co zamontowanych desek zostało zniszczonych.

Z uwagi na inne niepożądane zachowania osób odwiedzających ten rejon miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie kładki już wcześniej zamontowana została fotopułapka. Pozwoliła na zarejestrowanie autora napisu i jego identyfikację. Jednak sztuką jest umieć przyznać się do popełnionych błędów i naprawić wyrządzone w ich skutek szkody.

- Jeżeli do poniedziałku do godz. 14.00 sam zgłosi się do siedziby Straży Miejskiej w Suchej Beskidzkiej (ul. Mickiewicza 19), to może liczyć na łagodniejsze potraktowanie i uniknęcie sprawy karnej - informuje Urząd Miasta w Suchej Beskidzkiej.