Dodano dnia 09.12.2015, 18:52
W parafii suskiej brakuje pieniędzy na ogrzewanie kościoła
Suski proboszcz prosi wiernych o ofiary w kopertach, bo w parafii brakuje pieniędzy na pokrycie kosztów ogrzewania.
Lubię to
W minionym sezonie grzewczym, parafia suska zorganizowała trzy składki przeznaczone na pokrycie kosztów ogrzewania. W sumie na ten cel zebrano około 38 tysięcy złotych. Jak się okazuje, to o 20 tysięcy za mało, żeby pokryć rzeczywiste koszty ogrzewania.
-Mamy 2 kościoły, salki duszpasterskie na spotkania dzieci i młodzieży, I piętro Domu katolickiego, tam również odbywają się liczne zajęcia duszpasterskie, jest administracyjna część plebanii oraz kaplica na Błądzonce.
Koszt energii elektrycznej i gazowej służącej do ogrzania naszych 2 kościołów oraz pomieszczeń pracy duszpasterskiej w sezonie 2014/15 wyniósł 67 222,78 złote, po odliczeniu ogrzewania mieszkań nas księży - samodzielnie płacących ogrzewanie mieszkania jest to suma ok 58 tysięcy – poinformował na niedzielnej mszy św. ks.mgr Andrzej Klimara.
Koszt energii elektrycznej i gazowej służącej do ogrzania naszych 2 kościołów oraz pomieszczeń pracy duszpasterskiej w sezonie 2014/15 wyniósł 67 222,78 złote, po odliczeniu ogrzewania mieszkań nas księży - samodzielnie płacących ogrzewanie mieszkania jest to suma ok 58 tysięcy – poinformował na niedzielnej mszy św. ks.mgr Andrzej Klimara.
Wobec faktu, że ceny energii nieustannie rosną, a wszyscy chcemy mieć ciepło w kościele, wraz z Radą Parafialną podjęliśmy decyzję, że będziemy robić jesienną i wiosenną zbiórkę na ten cel, w formie ofiar od rodziny w kopertach z nazwiskiem i adresem.
Jest to praktyka powszechnie stosowana w wielu parafiach. Nie będziemy wyznaczać wielkości ofiary. Niech każdy da tak jak uważa i na ile go stać. Myślę, że każdy mądry, odpowiedzialny człowiek zrozumie tę decyzję.
Dlatego bardzo proszę o solidarność. Nie pozwólmy sobie na egoizm, nie przerzucajmy obowiązku materialnego utrzymania kościoła na innych – mówił do zgromadzonych proboszcz dodając, że sam podjął już działania które maja na celu obniżenie kosztów ogrzewania.
Jest to praktyka powszechnie stosowana w wielu parafiach. Nie będziemy wyznaczać wielkości ofiary. Niech każdy da tak jak uważa i na ile go stać. Myślę, że każdy mądry, odpowiedzialny człowiek zrozumie tę decyzję.
Dlatego bardzo proszę o solidarność. Nie pozwólmy sobie na egoizm, nie przerzucajmy obowiązku materialnego utrzymania kościoła na innych – mówił do zgromadzonych proboszcz dodając, że sam podjął już działania które maja na celu obniżenie kosztów ogrzewania.