Dodano dnia 11.10.2017, 10:30
Tiry nadal chcą dojechać do Stryszawy przez Błądzonkę
Jak jeszcze oznakować drogę, żeby kierowcy tirów jakąc ulicą Błądzonka w Suchej Beskidzkiej, nie próbowali dojechać nią do Stryszawy?
Lubię to
Problem tirów, które wąskimi dróżkami przez Błądzonkę, próbują dojechać do Stryszawy znany jest od dawna. Kierowca tira jadąc od strony Wadowic skręca w kierunku Błądzonki, by najkrótszą drogą wyznaczoną przez nawigację, dojechać do Stryszawy. Kierowcy nie zwracają uwagi na stojące przy drodze znaki, tylko ślepo wierzą nawigacji, która w tym przypadku zapędza ich w kozi róg. Końcowy efekt takiego wyczynu jest taki, że tir na drodze blokuje się i kierowca ciężarówki musi się nieźle natrudzić żeby zawrócić swój pojazd.
Kilka miesięcy temu na wniosek suskiego radnego Janusza Siwica, w rejonie mostu na ulicy Beniowskiego postawiony dodatkowy znak, informujący o możliwości skrętu w lewo na drogę wojewódzką prowadzącą w kierunku Żywca.
Dodaj komentarz