Dodano dnia 01.12.2016, 11:52
Przez Błądzonkę nie można dojechać tirem do Stryszawy!
Jak jeszcze oznakować drogę, żeby kierowcy tirów jakąc ulicą Błądzonka w Suchej Beskidzkiej, nie próbowali dojechać nią do Stryszawy?
Lubię to
Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Suchej Beskidzkiej poruszono problem tirów, które wąskimi dróżkami przez Błądzonkę, próbują dojechać do Stryszawy. Końcowy efekt takiego wyczynu jest taki, że tir na drodze blokuje się i kierowca ciężarówki musi się nieźle natrudzić żeby zawrócić swój pojazd.
Jak poinformował radny Janusz Siwiec do takich sytuacji dochodzi średnio dwa razy w tygodniu. Zawsze przyczyna takich zdarzeń jest taka sama. Kierowca tira jadąc od strony Wadowic skręca w kierunku Błądzonki, by najkrótszą drogą wyznaczoną przez nawigację, dojechać do Stryszawy. Kierowcy nie zwracają uwagi na stojące przy drodze znaki, tylko ślepo wierzą nawigacji, która w tym przypadku zapędza ich w kozi róg.
Co zrobić żeby takie sytuacje nie miały już miejsca ?
Radny Siwiec proponuje postawić jeszcze jeden dodatkowy znak w rejonie mostu na ulicy Beniowskiego, gdyż to ostatni moment w kórym tir może skręcić i bez problemu powrócić na drogę wojewódzką prowadzącą w kierunku Żywca.
Radny Siwiec proponuje postawić jeszcze jeden dodatkowy znak w rejonie mostu na ulicy Beniowskiego, gdyż to ostatni moment w kórym tir może skręcić i bez problemu powrócić na drogę wojewódzką prowadzącą w kierunku Żywca.
Problem ten w najbliższym czasie zostanie przedstawiony zarządcy drogi.
Dodaj komentarz