Historia Ochotniczych Straży pożarnych w Suchej Beskidzkiej, to również historia pożarnictwa w całym regionie. Wiadomo, że jeszcze przed powstaniem zorganizowanego systemu ochrony przeciwpożarowej, podejmowano działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa ludzi i ich majątków.
Aby zabezpieczyć najcenniejsze dobra Suchej z tamtych czasów – browar, zamek i tartak, zakupiono trzy sikawki, których obsługą w przypadku pożaru miała zajmować się służba dworska oraz pracownicy cennych zakładów.
21 listopada 1886 r. w bibliotece zamkowej Branickich odbyła się narada, mająca na celu założenie Związkowej Straży Ochotniczej Ogniowej”. W naradzie wzięło udział ok. 30 osób reprezentujących Suchą, Maków, Zembrzyce i Tarnawę (Dolną). Obecność – poza reprezentantami Suchej, pozostałych miejscowości wynikała z faktu, że początkowo rozważano utworzenie związek straży, w skład którego miały wchodzić oddziały z każdej z miejscowości (także ze Stryszawy, której przedstawiciel na zebranie jednak nie dotarł).
W momencie powstawania, suska Straż mogła korzystać z bardzo ubogiego sprzętu – w całej Suchej znajdowało się zaledwie pięć sikawek.
28 listopada 1886 roku, podczas kolejnego spotkania – tym razem w Makowie, doprecyzowano założenia funkcjonowania nowo powstającej organizacji strażackiej.
Zapraszamy na otwartą dzisiaj wystawę do Galerii w suskim Zamku.