Dodano dnia 21.11.2018, 13:09
Elektroradiolodzy z Suchej i Wadowic dołączyli do ogólnopolskiego sporu zbiorowego. Grożą strajkami
W związku z brakiem rozwiązań systemowych dotyczących wynagrodzeń elektroradiologów oraz warunków pracy w Ochronie Zdrowia, Zarząd Główny Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii nakazał podległym strukturom wchodzenie w spory zbiorowe z pracodawcami. do sporu zbiorowego dołączyli technicy elektroradiologii zatrudnieni w ZOZ Sucha Beskidzka oraz ZOZ Wadowice
Lubię to
Jak przekazali naszemu portalowi Związkowcy ZOZ Sucha Beskidzka i ZOZ Wadowce, technicy pracujący w tych szpitalach dołączyli do ogólnokrajowej akcji. W związku z brakiem rozwiązań systemowych dotyczących wynagrodzeń poszczególnych grup zawodowych oraz warunków pracy w Ochronie Zdrowia, Zarząd Główny Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii nakazał podległym strukturom wchodzenie w spory zbiorowe z pracodawcami na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Jednym z argumentów jest sprawa wydłużenia czasu pracy elektroradiologów od 2014 roku z 5 godzin do 7 godzin 35 minut dziennie czyli o ponad 50% bez jakichkolwiek przeliczeń pensji zasadniczej.
- W państwie „prawa” Trybunał Konstytucyjny w 2015r. orzekł, że pensja zasadnicza nie jest zależna od czasu wykonywania pracy. Dzisiaj brak jest nie tylko lekarzy i pielęgniarek, ale także nas techników elektroradiologii. Bez diagnostyki obrazowej medycyna nie istnieje i nie pomogą nawet najlepiej wynagradzani lekarze i pielęgniarki, a bez naszej grupy zawodowej ze szpitali zostaną tylko domy opieki. - dodają Związkowscy.
Jednocześnie informują, że jest to spór zbiorowy do strajku, którego mają nadzieję uniknąć.
Na dzień dzisiejszy nie wpływa to na funkcjonowanie szpitali.
- Chcemy zwrócić uwagę na nierówne traktowanie pracowników Ochrony Zdrowia. - podkreślają Związkowscy.
Ostatnie strajki lekarzy, pielęgniarek oraz ratownikow medycznych i porozumienia dotyczące podwyżek płac wytworzyły olbrzymie dysproporcje płacowe pomiędzy grupami zawodów personelu medycznego.
Jednym z argumentów jest sprawa wydłużenia czasu pracy elektroradiologów od 2014 roku z 5 godzin do 7 godzin 35 minut dziennie czyli o ponad 50% bez jakichkolwiek przeliczeń pensji zasadniczej.
- W państwie „prawa” Trybunał Konstytucyjny w 2015r. orzekł, że pensja zasadnicza nie jest zależna od czasu wykonywania pracy. Dzisiaj brak jest nie tylko lekarzy i pielęgniarek, ale także nas techników elektroradiologii. Bez diagnostyki obrazowej medycyna nie istnieje i nie pomogą nawet najlepiej wynagradzani lekarze i pielęgniarki, a bez naszej grupy zawodowej ze szpitali zostaną tylko domy opieki. - dodają Związkowscy.
Jednocześnie informują, że jest to spór zbiorowy do strajku, którego mają nadzieję uniknąć.
Na dzień dzisiejszy nie wpływa to na funkcjonowanie szpitali.
- Chcemy zwrócić uwagę na nierówne traktowanie pracowników Ochrony Zdrowia. - podkreślają Związkowscy.
Ostatnie strajki lekarzy, pielęgniarek oraz ratownikow medycznych i porozumienia dotyczące podwyżek płac wytworzyły olbrzymie dysproporcje płacowe pomiędzy grupami zawodów personelu medycznego.
Dodaj komentarz