PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. kończą właśnie procedurę, która wyłoni wykonawcę rewitalizacji tej ważnej, choć zapomnianej linii kolejowej. 35-kilometrowy szlak kolejowy, kosztem ponad 440 milionów złotych otrzyma nowe tory i nową sieć. W ramach inwestycji powstaną nowe perony, a w Hucisku zostanie odbudowany drugi tor mijankowy.
O remont tej linii od ponad dwunastu lat zabiegały lokalne samorządy oraz Stowarzyszenie „Kolej Beskidzka”, którego prezesem jest Hubert Maślanka, obecnie Radny Sejmiku Województwa Śląskiego. Dzięki współpracy kierowanej przez niego organizacji ze starostami powiatów: żywieckiego i suskiego, wszystkimi wójtami gmin leżących wzdłuż linii kolejowej 97 oraz Radnymi Sejmiku Województwa, udało się doprowadzić do opracowania w 2019 roku dokumentacji przedprojektowej.
Dziś, dzięki uzyskaniu finansowania z unijnych środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy, możliwa jest kompleksowa modernizacja tego szlaku kolejowego. Po zakończeniu inwestycji, prędkość eksploatacyjna, która w niektórych miejscach wyniesie aż 120 km/h sprawi, że czas jazdy pociągu między Żywcem a Krakowem wyniesie niecałe dwie godziny. Czas realizacji tej inwestycji wynosi 20 miesięcy, co oznacza, że w grudniu 2025 roku powinniśmy zobaczyć pierwsze szybkie pociągi na linii.
Rewitalizacja linii kolejowej z Żywca do Suchej Beskidzkiej to inwestycja należących do skarbu państwa PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Podmiotem odpowiedzialnym zaś za finansowanie na niej regionalnych połączeń kolejowych jest samorząd wojewódzki. Ta inwestycja stanie się dla Żywiecczyzny kolejowym oknem na świat. Mieszkańcy otrzymają nowoczesny środek transportu, który znacznie zwiększy dla nich dostępność do rynku pracy, służby zdrowia i kultury, zaś dla turystów Żywiecczyzna stanie się bardziej dostępna.
Źródło: Stowarzyszenie Kolej Beskidzka