Powiatowy Hubertus ponownie odbył się w Makowie, zgodnie z obietnicą burmistrza Pawła Sali, który w 2016 roku zapewnił, że miasto nie wycofa się z organizacji, a wręcz udziela pełnego wsparcia dla rozwoju imprez tego typu, w tak pięknym otoczeniu i sprzyjającym środowisku koniarzy, jak i myśliwych.

Ponownie Hubertus odbył się także dzięki Andrzejowi Stopce, czyli właścicielowi Jazda Konna Makowska Góra. Kto jeszcze nie odwiedził Pana Andrzeja to serdecznie zapraszamy. Piszący ten tekst od kilku tygodni regularnie pojawia się ze swoimi córkami (2,5 roku oraz 3,5 roku) na Makowskiej Górze, które dzielnie "stawiają pierwsze kroki" w jeździe konnej i dla których stało się to częścią ich życia. To tak na marginesie ;-) Wróćmy do Hubertusa, czyli święta leśników, myśliwych i jeźdźców, organizowane przez jeźdźców na zakończenie sezonu, przez myśliwych na początek sezonu jesienno-zimowego.

Po błogosławieństwie udzielonym jeźdźcom, myśliwym i koniom odbyły się zawody w Crossie oraz gonitwa za lisem.

Podium w pierwszej konkurencji czyli Cross: miejsce pierwsze Kamil Kaczmarczyk na Atenie, miejsce drugie zdobył Zygmunt Ogiegło na Sztuce, a trzecie wywalczył Grzegorz Gaczorek na Don Pedro.

W gonitwie za lisem najlepszy okazał się Dominik Lorek na Dunaju.

Najlepsi jeźdźcy odebrali nagrody z rąk starosty Józefa Bałosa, burmistrza Pawła Sali i ks. proboszcza Tadeusza Różałowskiego.

Oczywiście nie zabrakło poczęstunku mysliwskiego przygotowanego przez Koło Łowieckie "Groń" oraz gier i zabaw dla najmłodszych.

TS