Kolejny raz na oficjalnej stronie miasta Jordanów mieszkańcy mogą zobaczyć informację o zakazie picia wody bez wcześniejszego jej przegotowania. Skąd taki problem z wodą płynącą do gospodarstw domowych?
Po chwilowym zniesieniu zakazu picia wody bez wcześniejszego jej przegotowania, znowu na stronie Urzędu Miasta pojawiła się taka informacja. Wodę należy obowiązkowo przegotować.
- Po wniesieniu wcześniejszego zakazu, zostały ponownie przebadane próbki wody i okazało się, że woda jest znowu zdatna do picia. Jednak w minioną środę kolejne badania wykazały, że po raz kolejny wyniki badań wyszły niewłaściwe – powiedziała nam Iwona Bilska, burmistrz Jordanowa, komentując całą sprawę.
Miasto pobiera wodę z rzeki Skawy, a potem uzdatnia ją dodatkowo do spożycia zanim trafi do domów mieszkańców Jordanowa. Urzędnicy podejrzewają, że woda w samej rzece jest tak skażona, że nawet po późniejszym uzdatnieniu dalej nie nadaje się do spożycia. W Urzędzie postanowiono zabezpieczyć mieszkańców, dlatego zainwestowało w budowę nowych studni głębinowych.
- Jedna studnia już jest, a do końca listopada powinny zakończyć się prace przy budowie dwóch kolejnych. To powinno zabezpieczyć mieszkańców miasta przed takimi sytuacjami jak są teraz – dodaje Bilska. Zaznacza, ze miasto regularnie dba o stan sieci wodociągowej czyszcząc i przepłukując ją.
W środę (20.07) pobrano ponownie próbki wody do badań laboratoryjnych. Wynik powinien być znany już w piątek.