Dodano dnia 31.05.2018, 11:26
Tego jeszcze „nie grali” – analiza końcówki sezonu lokalnych rozgrywek
Temat o fascynującym finiszu i jego zakończeniu w Lotto Ekstraklasie to już historia. Zdaniem naszej Redakcji, poważnym uchybieniem byłoby nie wspomnieć o końcówce sezonu, w naszych lokalnych Ligach. LO, Serie A, B, C wkraczają w ostatnią, decydującą fazę. Komu awans, komu spadek? Komu łzy szczęścia, komu rozpaczy? Chciałoby się rzec przecież chłopaki nie płaczą. Jednak każdy jest tylko człowiekiem (patrz. Salah w LM). Dobra dość smęcenia. Jedziemy!
Lubię to
W woli wyjaśnienia, interesują nas tylko i wyłącznie drużyny z naszego powiatu. Analizę przygotowaliśmy w oparciu o regulamin rozgrywek i o informację, które zaczerpnęliśmy z Podokręgów Piłki Nożnej.
Rozpocznijmy od C-klasy, bo przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia. Awans do wyższej klasy rozgrywkowej, uzyskają drużyny z miejsca pierwszego, drugiego i trzeciego. Nie spadnie nikt, ponieważ jak wiadomo niżej się nie da. Chyba, że ilość zgłoszeń drużyn do przyszłego sezonu będzie zbyt niska, liga ta zostanie zlikwidowana. Jedyna drużyna z powiatu suskiego Świt Osielec, jest na przedostatnim miejscu. Szans na awans oczywiście nie ma, spaść wiadomo nie spadnie.
B-klasa gr. I liczy bardzo dużo drużyn z naszego powiatu, bo aż 9. Awans do A-klasy, uzyskają drużyny z miejsca pierwszego i drugiego. Ostatnia drużyna spada do niższej klasy rozgrywkowej. Jednak nadmienić trzeba, że wg regulaminu większa ilość spadających, uzależniona jest od spadku drużyn z A-klasy oraz drużyn wycofujących się z LO. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu, w tabeli prowadzi Żuraw Krzeszów, mający identyczną liczbę punktów co drugi Huragan Skawica. Pewni awansu? Nie do końca. Goni ich Błyskawica Marcówka, która traci do obu ekip sześć punktów. Dodajmy, że bezpośredni mecz ma jeszcze z Huraganem. Szykuje się więc fascynujący finisz. Do najniższej klasy rozgrywkowej „zleciała” już LKS Bieńkówka, która do tej pory zgromadziła tylko jeden punkt. Patrząc na regulamin, przedostatnia Tarnawianka Tarnawa utrzymania do końca pewna być nie może. 11 miejsce ma KS Bystra, która pozostanie w lidze. Pozostałe drużyny (Grom Grzechynia, Dąb Sidzina, Lachy Lachowice) mogą walczyć tylko o dobrą lokatę w tabeli. W B-klasie w grupie Podhale gra Unia Naprawa. Na trzy kolejki do zakończenia sezonu, zajmuje miejsce w dolnej części tabeli, z przewagą dziewięciu punktów, nad ostatnią w tabeli spadającą drużyną. Zmierzy się z nią w najbliższej kolejce. Patrząc na bilans bramek, Unii nie powinno nic grozić. Chyba, że wiadomo złe wyniki do końca sezonu, dobre rywali, w połączeniu z regulaminem o spadających z wyższych lig drużynach i wszystko możliwe.
Idziemy wyżej. Czas na Serie A. Tam do końca sezonu, zostały dla niektórych trzy dla innych cztery kolejki. Mistrz zyska awans do Okręgówki. Ostatnia drużyna pożegna się z A-klasą. Również w tym przypadku jest kilka zależności. Otóż, większa ilość spadających drużyn, jest zależna od spadku drużyn z LO i awansu Mistrza i V-ce Mistrza klas B oraz drużyn wycofujących się z IV ligi. Mistrza jeszcze co prawda nie znamy, ale nie będzie to drużyna z naszego powiatu. Trzeci Jałowiec Stryszawa ma zbyt dużo straty do lidera. Zajmujący ostatnie 16 miejsce Strzelec Budzów, traci do przedostatniej drużyny cztery punkty, a do 14 - pięć. Arcyciekawie zapowiada się końcówka sezonu w tej lidze ponieważ, Strzelec ma bezpośredni mecz z oboma drużynami, które są tuż nad nim. Spotkania z kategorii być albo nie być. Pozostałe dwie nasze drużyny (Babia Góra Sucha Beskidzka oraz BCS Zawoja) plasują się w środkowej części tabeli z możliwością awansu o kilka lokat w górę, tak samo jak i spadku o kilka lokat w dół. W A-klasie w grupie Podhale, reprezentuje nas Jordan Jordanów. Drużyna znajduje się w środku tabeli (7 z 14). Na awans wiadomo szans nie ma, spaść nie spadnie. Chociaż pewnym teraz nie można być niczego.
Na zakończenie Liga Okręgowa, czyli prawdziwy crème de la crème. Mistrz zagra w IV lidze. 15, 16 drużyna z ligi spada. Większa ilość spadających zespołów zależna będzie od ilości drużyn, które spadną z wyższych lig wg przynależności. Mistrzostwo i awans zapewniła sobie bezdyskusyjnie drużyna, doskonale wiemy jaka. Spore szanse na wicemistrzostwo ligi, ma zajmująca na chwilę obecną czwarte miejsce Tempo Białka. Dwa punkty straty do trzeciego miejsca, cztery do drugiego. Nadmieńmy, że trzecia drużyna ma jeszcze pauzę, a z drugą mają bezpośredni mecz na własnym stadionie. Siódmy Garbarz też może realnie jeszcze w tabeli podskoczyć.
A teraz o spadkowej. Tu niewiadomych jest wiele, a nawet bardzo wiele. Mimo, że dwie drużyny spadają (15 na tę chwilę Zagórzanka i 16 wycofany Górnik Libiąż) to zawsze musi być jakieś ale… Z ligą może pożegnać się Naroże Juszczyn, które zajmuję 13 miejsce, a nawet Halniak Maków Podhalański, który jest 12. Wszystko zależne od tego ile drużyn, spadnie z wyższych lig. Z IV ligi wg regulaminu, spaść mają drużyny z miejsc 14,15,16 (może ulec zmianie). O ile 16 z racji przynależności nie trafi do naszej grupy, o tyle pozostałe mogą trafić (Sosnowianka - 15, Iskra - 14). Wspomnieć należy również, że jeżeli któraś z drużyn z III ligi się wycofa, a z racji przynależności należy do naszego terytorium, to zabiera miejsce (spada o dwie klasy) kolejnej drużynie z LO. Wydaję się więc, że sytuacja Naroża na dzień dzisiejszy, może być zależna od bytu Iskry Kleczy Dolnej. Pozostały trzy kolejki i tabela może się odwrócić. Zagórzanka (15) może prześcignąć Dąb (14), który matematycznie może przeskoczyć Naroże (13), które może minąć też Halniak (12). Skomplikowane? Bardzo. Tam zaczyna się prawdziwa batalia o przetrwanie.
Rozpocznijmy od C-klasy, bo przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia. Awans do wyższej klasy rozgrywkowej, uzyskają drużyny z miejsca pierwszego, drugiego i trzeciego. Nie spadnie nikt, ponieważ jak wiadomo niżej się nie da. Chyba, że ilość zgłoszeń drużyn do przyszłego sezonu będzie zbyt niska, liga ta zostanie zlikwidowana. Jedyna drużyna z powiatu suskiego Świt Osielec, jest na przedostatnim miejscu. Szans na awans oczywiście nie ma, spaść wiadomo nie spadnie.
B-klasa gr. I liczy bardzo dużo drużyn z naszego powiatu, bo aż 9. Awans do A-klasy, uzyskają drużyny z miejsca pierwszego i drugiego. Ostatnia drużyna spada do niższej klasy rozgrywkowej. Jednak nadmienić trzeba, że wg regulaminu większa ilość spadających, uzależniona jest od spadku drużyn z A-klasy oraz drużyn wycofujących się z LO. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu, w tabeli prowadzi Żuraw Krzeszów, mający identyczną liczbę punktów co drugi Huragan Skawica. Pewni awansu? Nie do końca. Goni ich Błyskawica Marcówka, która traci do obu ekip sześć punktów. Dodajmy, że bezpośredni mecz ma jeszcze z Huraganem. Szykuje się więc fascynujący finisz. Do najniższej klasy rozgrywkowej „zleciała” już LKS Bieńkówka, która do tej pory zgromadziła tylko jeden punkt. Patrząc na regulamin, przedostatnia Tarnawianka Tarnawa utrzymania do końca pewna być nie może. 11 miejsce ma KS Bystra, która pozostanie w lidze. Pozostałe drużyny (Grom Grzechynia, Dąb Sidzina, Lachy Lachowice) mogą walczyć tylko o dobrą lokatę w tabeli. W B-klasie w grupie Podhale gra Unia Naprawa. Na trzy kolejki do zakończenia sezonu, zajmuje miejsce w dolnej części tabeli, z przewagą dziewięciu punktów, nad ostatnią w tabeli spadającą drużyną. Zmierzy się z nią w najbliższej kolejce. Patrząc na bilans bramek, Unii nie powinno nic grozić. Chyba, że wiadomo złe wyniki do końca sezonu, dobre rywali, w połączeniu z regulaminem o spadających z wyższych lig drużynach i wszystko możliwe.
Idziemy wyżej. Czas na Serie A. Tam do końca sezonu, zostały dla niektórych trzy dla innych cztery kolejki. Mistrz zyska awans do Okręgówki. Ostatnia drużyna pożegna się z A-klasą. Również w tym przypadku jest kilka zależności. Otóż, większa ilość spadających drużyn, jest zależna od spadku drużyn z LO i awansu Mistrza i V-ce Mistrza klas B oraz drużyn wycofujących się z IV ligi. Mistrza jeszcze co prawda nie znamy, ale nie będzie to drużyna z naszego powiatu. Trzeci Jałowiec Stryszawa ma zbyt dużo straty do lidera. Zajmujący ostatnie 16 miejsce Strzelec Budzów, traci do przedostatniej drużyny cztery punkty, a do 14 - pięć. Arcyciekawie zapowiada się końcówka sezonu w tej lidze ponieważ, Strzelec ma bezpośredni mecz z oboma drużynami, które są tuż nad nim. Spotkania z kategorii być albo nie być. Pozostałe dwie nasze drużyny (Babia Góra Sucha Beskidzka oraz BCS Zawoja) plasują się w środkowej części tabeli z możliwością awansu o kilka lokat w górę, tak samo jak i spadku o kilka lokat w dół. W A-klasie w grupie Podhale, reprezentuje nas Jordan Jordanów. Drużyna znajduje się w środku tabeli (7 z 14). Na awans wiadomo szans nie ma, spaść nie spadnie. Chociaż pewnym teraz nie można być niczego.
Na zakończenie Liga Okręgowa, czyli prawdziwy crème de la crème. Mistrz zagra w IV lidze. 15, 16 drużyna z ligi spada. Większa ilość spadających zespołów zależna będzie od ilości drużyn, które spadną z wyższych lig wg przynależności. Mistrzostwo i awans zapewniła sobie bezdyskusyjnie drużyna, doskonale wiemy jaka. Spore szanse na wicemistrzostwo ligi, ma zajmująca na chwilę obecną czwarte miejsce Tempo Białka. Dwa punkty straty do trzeciego miejsca, cztery do drugiego. Nadmieńmy, że trzecia drużyna ma jeszcze pauzę, a z drugą mają bezpośredni mecz na własnym stadionie. Siódmy Garbarz też może realnie jeszcze w tabeli podskoczyć.
A teraz o spadkowej. Tu niewiadomych jest wiele, a nawet bardzo wiele. Mimo, że dwie drużyny spadają (15 na tę chwilę Zagórzanka i 16 wycofany Górnik Libiąż) to zawsze musi być jakieś ale… Z ligą może pożegnać się Naroże Juszczyn, które zajmuję 13 miejsce, a nawet Halniak Maków Podhalański, który jest 12. Wszystko zależne od tego ile drużyn, spadnie z wyższych lig. Z IV ligi wg regulaminu, spaść mają drużyny z miejsc 14,15,16 (może ulec zmianie). O ile 16 z racji przynależności nie trafi do naszej grupy, o tyle pozostałe mogą trafić (Sosnowianka - 15, Iskra - 14). Wspomnieć należy również, że jeżeli któraś z drużyn z III ligi się wycofa, a z racji przynależności należy do naszego terytorium, to zabiera miejsce (spada o dwie klasy) kolejnej drużynie z LO. Wydaję się więc, że sytuacja Naroża na dzień dzisiejszy, może być zależna od bytu Iskry Kleczy Dolnej. Pozostały trzy kolejki i tabela może się odwrócić. Zagórzanka (15) może prześcignąć Dąb (14), który matematycznie może przeskoczyć Naroże (13), które może minąć też Halniak (12). Skomplikowane? Bardzo. Tam zaczyna się prawdziwa batalia o przetrwanie.
Podsumowując. Artykuł ten, przynosi z pewnością więcej pytań niż odpowiedzi. Wiemy jedno, że w życiu nie można być pewnym niczego. W futbolu dodaje to jednak pikanterii. Ostatnie kolejki zapowiadają się pasjonująco. To będzie coś więcej niż mecze to będą lokalne wojny!
Sebastian Kurpiel.
Dodaj komentarz
