Dodano dnia 05.10.2019, 17:52
Pewna wygrana Babiej Góry
Mimo zimna i deszczu kibice Babiej Góry z pewnością są zadowoleni po spotkaniu swojej drużyny. Przekonująca wygrana i kolejny rywal z czołówki wyjeżdza z Suchej Beskidzkiej "na tarczy".
Lubię to
Zator wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z parkami rozrywki. Na pewno nie z drużyną piłkarską. Goście przyjechali do Suchej Beskidzkiej jako czwarty zespół w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Gospodarze na swoim koncie przed tym spotkaniem mieli o 7 punktów mniej. Nikt jednak mimo różnicy w tabeli nie stawiał gości w roli faworyta. Przeciwnie, każdy zdawał sobie sprawę z siły jaka drzemie w podopiecznych Grzegorza Kmiecika i w nim samym, o czym dobitnie przekonali się zawodnicy Zatorzanki.
Od samego początku suszanie narzucili swój styl gry. Pierwszą dogodną sytuację miał Janiczak, jednak jego bardzo dobry strzał po długim rogu wylądował na słupku. Raz po raz zagrożenie stwarzał Kmiecik, który po raz kolejny pojawił się w wyjściowej jedenastce. Jednak jego rajdy kończyły się uderzeniami, w których górą był bramkarz gości.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. To powiedzenie jest tak stare, jak gra w piłkę nożną. Pierwsza groźna kontra gości i Żmuda pięknym uderzeniem głową pokonuje Loranca. Konsternacja na trybunach, ale nie na murawie. Minutę później wyrównanie. Waleczny jak zawsze Janiczak wygrywa pojedynek z obrońcą i "wykłada patelnię" Kmiecikowi, który z 4 metrów kieruje piłkę do pustej bramki. To, że do przerwy był remis, goście zawdzięczają tylko i wyłącznie swojemu bramkarzowi.
Po przerwie inicjatywę przejęli piłkarze Zatorzanki. Jednak od 60 minuty panował na murawie już tylko jeden zespół. Przyniosło to efekt w postaci drugiej bramki Kmiecika, który pięknym strzałem dał prowadzenie suszanom, wykorzystując rajd i zagranie Kacpra Burligi. Dało to jeszcze dodatkowy impuls Babiej Górze. Trzecią bramkę dla gospodarzy zdobywa Stróżak, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym. Czwarta bramka, to piękne zagranie Kmiecika do Janiczaka, który w sytuacji sam na sam pokonuje bramkarza gości.
Do końca wynikł nie uległ już zmianie. Pewna wygrana gospodarzy, którzy z meczu na mecz rozkręcają się, a przede wszystkim popełniają mniej błedów w defensywie. Ofensywa działa bez zarzutu. W Suchej Beskidzkiej wszyscy oczekują już na spotkanie derbowe z Halniakiem (19 października). Nie zapomnieli o tym również piłkarze, odśpiewując po meczu, w kierunku kibiców: ′Wszyscy na derby, hej Sucha wszyscy na derby".
Babia Góra Sucha Beskidzka - Zatorzanka Zator 4:1 (1:1)
Bramki: Kmiecik x2, Stróżak, Janiczak
Pozostałe wyniki ligi okręgowej:
Od samego początku suszanie narzucili swój styl gry. Pierwszą dogodną sytuację miał Janiczak, jednak jego bardzo dobry strzał po długim rogu wylądował na słupku. Raz po raz zagrożenie stwarzał Kmiecik, który po raz kolejny pojawił się w wyjściowej jedenastce. Jednak jego rajdy kończyły się uderzeniami, w których górą był bramkarz gości.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. To powiedzenie jest tak stare, jak gra w piłkę nożną. Pierwsza groźna kontra gości i Żmuda pięknym uderzeniem głową pokonuje Loranca. Konsternacja na trybunach, ale nie na murawie. Minutę później wyrównanie. Waleczny jak zawsze Janiczak wygrywa pojedynek z obrońcą i "wykłada patelnię" Kmiecikowi, który z 4 metrów kieruje piłkę do pustej bramki. To, że do przerwy był remis, goście zawdzięczają tylko i wyłącznie swojemu bramkarzowi.
Po przerwie inicjatywę przejęli piłkarze Zatorzanki. Jednak od 60 minuty panował na murawie już tylko jeden zespół. Przyniosło to efekt w postaci drugiej bramki Kmiecika, który pięknym strzałem dał prowadzenie suszanom, wykorzystując rajd i zagranie Kacpra Burligi. Dało to jeszcze dodatkowy impuls Babiej Górze. Trzecią bramkę dla gospodarzy zdobywa Stróżak, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym. Czwarta bramka, to piękne zagranie Kmiecika do Janiczaka, który w sytuacji sam na sam pokonuje bramkarza gości.
Do końca wynikł nie uległ już zmianie. Pewna wygrana gospodarzy, którzy z meczu na mecz rozkręcają się, a przede wszystkim popełniają mniej błedów w defensywie. Ofensywa działa bez zarzutu. W Suchej Beskidzkiej wszyscy oczekują już na spotkanie derbowe z Halniakiem (19 października). Nie zapomnieli o tym również piłkarze, odśpiewując po meczu, w kierunku kibiców: ′Wszyscy na derby, hej Sucha wszyscy na derby".
Babia Góra Sucha Beskidzka - Zatorzanka Zator 4:1 (1:1)
Bramki: Kmiecik x2, Stróżak, Janiczak
Pozostałe wyniki ligi okręgowej:
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska | 3-2 | Sosnowianka Stanisław Dolny | |
Arka Babice | 0-1 | Victoria 1918 Jaworzno | |
Garbarz Zembrzyce | 4-1 | LKS Żarki | |
LKS Gorzów | 2-1 | Halniak Maków Podhalański | |
MKS Libiąż | 1-4 | Nadwiślanin Gromiec | |
Babia Góra Sucha Beskidzka | 4-1 | Zatorzanka Zator | |
Tempo Białka | 1-1 | Niwa Nowa Wieś | |
KS Chełmek | 3-0 | Brzezina Osiek |
Dodaj komentarz