Po pożegnaniu Dariusza Klimasary, gorący czas nastał w Marcówce. Pierwszym krokiem aby znaleźć panaceum na poprawę wyników i utrzymanie w lidze, będzie oczywiście zakontraktowanie trenera. Tu z kolei możemy snuć domysły, przypuszczać, spekulować, bo informacja o potencjalnym nowym trenerze w Marcówce strzeżona jest tak, jak tajemnica spowiedzi przez duchownego.
Wieść gminna niesie, że nowym sternikiem Błyskawicy może zostać Andrzej Sermak, czyli postać znana głównie z występów na boiskach Ekstraklasy, ale nie tylko. Jako zawodnik Sermak bronił barw m.in. Ruchu Chorzów, Hutnika Kraków czy GKS-u Katowice, a łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 136 spotkań, zdobywając w nich 33 bramki. Z kolei trenerskie CV Sermaka wygląda równie imponująco. Szkoleniowcowi dane było prowadzić m.in. Szczakowiankę Jaworzno, która pod jego wodzą występowała nawet w I lidze (wówczas najwyższa liga). W powiecie suskim również miał swoje przygody. Jako trener dowodził bowiem Garbarzem Zembrzyce, Jałowcem Stryszawa czy Narożem Juszczyn.
56-letni Andrzej Sermak obecnie prowadzi występujący w lidze okręgowej LKS Gorzów. Najbliższe dni zapewne ukażą czy opuści on Gorzów, a jego przystanią stanie się Marcówka.
SK