Dodano dnia 04.11.2024, 20:07
Wybory w USA. Jak zagłosowałby powiat suski i okolice?
Wybory w USA elektryzują obserwatorów niemal na całym świecie.
Pojedynek wyborczy pomiędzy Kamalą Harris, a Donaldem Trumpem jest szeroko komentowany niemal przez wszystkie media. Nie ma się co dziwić, ponieważ tzw. amerykańska gospodarka zajmuje około 25 procent światowego PKB. Wynik nadchodzących zapewne wyborów będzie miał duże znaczenie również dla Polski — zarówno w sferze gospodarczej, obronnościowej, jak i wielu innych.
Wybory w Ameryce (Election Day) odbędą się we wtorek, 5 listopada. Według oficjalnych danych uprawnionych do głosowania jest około 240 milionów Amerykanów. Kiedy jednak poznamy ostateczne wyniki wyborów? Z tym może być "różnie". Głosowanie w Ameryce wygląda nieco inaczej, niż w Polsce. Tutaj posłużymy się cytatem: "Amerykanie oddając głos na jednego z kandydatów w praktyce oddają głosy na elektorów, którzy to potem wybiorą nowego prezydenta. By wygrać wybory, trzeba zdobyć 270 głosów elektorskich spośród wszystkich 538. Kolegium Elektorów, które formalnie zdecyduje o zwycięzcy, zbierze się 17 grudnia."
Nas ciekawi, czy gdyby mieszkańcy powiatu suskiego i okolic mogli zagłosować na nowego prezydenta Ameryki, to na kogo oddalibyście swój głos?
Zapraszamy do komentowania.
Foto:wikipedia.
Dodaj komentarz