Dodano dnia 26.08.2024, 09:20
Wsparcie dla strażaków poszkodowanych w wyniku pożaru i ich rodzin.
W nocy z 24 na 25 sierpnia na poznańskich Jeżycach, przy ul. Kraszewskiego 12 wybuchł pożar, który objął całą kamienicę. Na miejscu zginęło dwóch strażaków. Tej dramtycznej nocy mieszkańcy poznańskich Jeżyc nie zapomną nigdy.
Lubię to
Jest północ. Spokojna, letnia noc, którą przerywa nagły, przeraźliwy hałas i widok, który trudno opisać słowami. Ulica Kraszewskiego w środku nocy rozświetlona od płomieni i wszędzie unoszący się, żrący zapach dymu.
Zaczęło się od pożaru w piwnicy. Strażaków wezwano na miejsce w celu ugaszenia ognia. Niestety, najgorsze dopiero nadchodziło...
Chwilę później nastąpił potężny wybuch, który zarwał stropy budynku. Siła uderzenia przy wybuchu była tak ogromna, że pierwsi strażacy, którzy dotarli na miejsce zostali odepchnięci z ogromną siłą. Wybuch uszkodził nawet strażackie wozy, mimo że stały po drugiej stronie ulicy. Praktycznie cały budynek zajął się ogniem - każde piętro, łącznie z dachem. W momencie najsilniejszego wybuchu w budynku znajdowali się Strażacy. Zarwane stropy uwięziły ich w środku. Wielu z nich doznało obrażeń, są poparzeni. Niestety na tym dramat się nie kończy...
Ta ogromna tragedia zabrała ze sobą dwóch Bohaterów - dzielnie walczący Strażacy zginęli podczas akcji. Co najmniej kilkanaście osób jest rannych. Dziesiątki ludzi straciło cały dobytek życia. Ewakuowano łącznie ponad 100 osób. Oficjalna przyczyna pożaru jest wciąż badana.
Lista potrzeb na ten moment jest długa i będzie wciąż rosła. Wesprzyj zbiórkę i pomóż dotrzeć z pomocą tam, gdzie jest w tym momencie najbardziej potrzebna. Strażacy codziennie wstają do pracy nie wiedząc, co ich czeka - zawsze gotowi ryzykować swoim życiem, by nas chronić, gdy ich potrzebujemy. Dziś to oni potrzebują nas. 100% zebranych środków zostanie przekazane na wsparcie poszkodowanych Strażaków i ich rodzin.
Zbiórka współorganizowana z NSZZ Solidarność działającym w komendzie miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, reprezentowanym przez p. Adriana Zalaszewskiego.
Dodaj komentarz