Wspaniały krajobraz powiatu suskiego daje wiele możliwości rowerzystom. Choć brakuje wydzielonych ścieżek rowerowych, to piękno regionu można podziwiać także z drogowej perspektywy.
Ciekawą propozycją na rowerową wycieczkę jest trasa z Suchej Beskidzkiej na Skawickie Polany oraz Suchą Górę. Początek trasy spod SP2 w Suchej Beskidzkiej jest najniżej położonym miejscem podczas wycieczki - znajduje się na wysokości 329m n.p.m.
Jadąc dowolną drogą, kierujemy się w stronę suskiego szpitala. Z ulicy Szpitalnej skręcamy lekko w prawo, jadąc w górę wzdłuż bloków. Następnie należy skręcić w lewo - w wąską, leśną drogę. Jest to kilkunastometrowy zjazd. Po 100 metrach wjeżdżamy już na asfaltową ulicę Górską, którą kierujemy się pod górę.
Ponad 2 kilometry dalej będziemy wjeżdżać na polną drogą. Prowadzi ona aż do Ośrodka Terapii Uzależnień w Grzechyni. Nie jedziemy jednak pod sam ośrodek - skręcamy w lewo zaraz po wjeździe na asfalt. Przed sobą będziemy mieć chwilę odpoczynku - 1,5 kilometra zjazdu, a następnie niestety drugie tyle podjazdu.
Należy minąć osiedle Dejówka i kierować się w dół, aż do drogi wojewódzkiej nr 957. Potem skręcamy w lewo, a następnie jedziemy tą drogą aż do drogowskazu kierującego nas na Suchą Górę.
Jedziemy dość długim, bo aż 5-kilometrowym podjazdem do samego osiedla Sucha Góra. Po drodze mijamy ośrodek wypoczynkowy, a następnie Polany Skawickie.
Na szczycie ostatniego z podjazdów wjeżdżamy do Juszczyna, w którym zjeżdżamy przez ok. 6,5 kilometra, aż do drogi krajowej nr 26. Cały czas kierujemy się tą drogą mijając Białkę, Maków Podhalański i wjeżdżając z powrotem do Suchej Beskidzkiej.
Całość liczy 41,5 kilometra i wznosi się na wysokość 750m n.p.m.
Nie jest to łatwa trasa, ze względu na podjazdy, które dają się we znaki nawet tym bardziej doświadczonym kolarzom. Mimo to warto przebyć ją ze względu na ciekawy krajobraz i równie ekscytujące zjazdy. Wynagradzają cały trud włożony we wszystkie podjazdy.
A.M.