Z OSTATNIEJ CHWILI
Powiatsuski24.pl zaprasza na naszą partnerską stronę - MalopolskaInfo24.pl oraz Telewizja Internetowa PowiatSuski24 po więcej informacji z regionu. Znajdziesz nas na Facebooku!
Dodano dnia 29.09.2017, 13:31
Nie opłaca się żenić! Ślub jako anachronizm?
Czy można zdradzać żonę? Biblia mówi jasno - tak. Czy można się rozwodzić według Biblii? Tak. Dlaczego?
Katechizm Kościoła Katolickiego podaje pod szóstym przykazaniem:

" Nie cudzołóż".

Żydzi, Naród Wybrany pojmowali owe przykazanie inaczej niż to opisuje aktualny Katechizm Kościoła Katolickiego. Jeżeli mężczyzna był żonaty, mógł spać z własna żoną. Mógł jednak także spać z innymi kobietami. Ograniczeniem, jakiego musiał jednak przestrzegać było: nie mógł spać z kobietami, które były zamężne lub zaręczone. Pozostałe, wolne kobiety jak i niewolnice mogły spać z żonatym mężczyzną. Był to wielki przywilej dla mężczyzn. Kobietom zamężnym nie wolno było absolutnie mieć jakichkolwiek kontaktów z innymi mężczyznami, nawet rozmowy z innymi mężczyznami były kobietom zabronione (np. rozmowa Jezusa z Samarytanką wywołała u Jego uczniów oburzenie). Wszelkie zdrady małżeńskie, zarówno kobiet, jak i mężczyzn karano śmiercią. Jeżeli mąż podejrzewał żonę o zdradę, należało podać jej wodę z trucizną na próbę. Jeżeli przeżyła, znaczyło to jasno, że jest niewinna (według apokryficznej Ewangelii Jakuba taki test musiała przejść Matka Boska, ponieważ była zaręczona z Józefem, a mimo to zaszła w ciążę).


Inna sprawa wiąże się z rozwodami w Starym Testamencie. Według Prawa Mojżeszowego mężczyzna mógł oddalić żonę, jeżeli podejrzewał ją o zdradę (z takimi sprawami nie zawsze chciano iść przed sąd, ponieważ była to długotrwała i męcząca procedura). Mężczyzna mógł także oddalić żonę, jeżeli mu się po prostu już nie podobała. To, co my w dzisiejszych czasach określamy jako One Night Stand było wtedy w Izraelu także bardzo obecne, ale bardziej proceduralne. Jak wiadomo, według prawa żydowskiego nie wolno było razem spać przed ślubem. Jeżeli jednak doszło do tego między wolnym mężczyzną i wolną kobietą, wtedy prawo nakazywało ożenek pary. Żydzi czasu Jezusa znaleźli obejście owego prawa, aby po prostu spać z dowolną kobieta, która im się podobała, a potem zostawić ja na łaskę losu. Logicznie widać po tym opisie, co wtedy robiono - najpierw żeniono się z taką kobietą, spało, a potem wyrzucało jak jakiś przedmiot - wystarczającym uzasadnieniem było stwierdzenie, że kobieta przestała się już mężczyźnie podobać. . Ta, z naszego punktu widzenia skandaliczna praktyka owych czasów, była wtedy bardzo powszechna, prawdopodobnie nawet u uczniów Pana Jezusa, czyli apostołów (później wyjaśnię, dlaczego).

Zdrada w pismach starotestamentowych ma również charakter symboliczny. Według Starego Testamentu Izrael był niewierną żoną Pana Boga, był prostytutką (prorok Ozeasz bardzo dobrze to opisuje). Również kościół jest łączony z obrazem niewiernej żony Jezusa w Apokalipsie Świętego Jana.

Inaczej sprawa miała się w prawie rzymskim Cesarstwa Rzymskiego w tym samym czasie. Kobiety rzymskie miały bowiem dużo większe prawa, niż ich żydowskie koleżanki. Po pierwsze według prawa cesarza Augusta było obowiązkiem każdego mężczyzny pomiędzy 25-tym a 60-tym rokiem życia, aby się ożenił. Również posiadanie dzieci było praktycznie nakazane. Aby się rozwieść para małżeńska musiała żyć przez pewien okres osobno i podjąć ostateczną decyzję. Jeżeli jednak miało po tym czasie dojść do rozwodu działo się to przy siedmiu świadkach, a dzieci przekazywano do opieki mężczyźnie. Przekazanie ojcu dzieci było na korzyść matki. Kobieta mogła przez to łatwiej znaleźć nowego męża, jeżeli nie posiadała "balastu" dzieci. Powody rozwodów były różnorakie, od błahych po ciężkie. Cenzor P. Sempronius Sophus postanowił się rozwieść, ponieważ jego żona poszła oglądać gry w amfiteatrze bez niego. Do rozwodów dochodziło jednak o wiele częściej z powodów zdrady, próby otrucia lub bezdzietności. Kobiety w Cesarstwie mogły się, inaczej niż żydowskie kobiety, także rozwodzić, a powody były takie same jak u mężczyzn. Pewna rzymianka rozwiodła się z mężem, ponieważ posiadał on za mało pieniędzy, inna zaś zmieniała męża 16-krotonie. Jeżeli było się w małżeństwie, zakazanym było dla obojga małżonków spać z innymi osobami, poza sobą lub własnymi niewolnikami/cami.

A więc jak widzimy, nie jest to takie jasne z tymi zdradami czy rozwodami w Biblii, jak i w Cesarstwie Rzymskim. Gdybym zostawił ten tekst w tym momencie, można by pomyśleć, że taka praktyka jest dozwolona również dziś. I rzeczywiście by tak było, gdyby nie pewien radykalny Żyd... Jezus.

Jezus, który urodził się około roku 4. p. n. e. uchodził w ówczesnym Izraelu za filozofa, nauczyciela życia, w niektórych grupach religijnych za proroka, z czasem po Jego śmierci za Mesjasza, obiecanego Zbawiciela.

Ów Nauczyciel, cieszący się niezwykłym autorytetem wśród Swoich uczniów, głosił coś, co im się bardzo nie podobało i czego nie rozumieli. Owa nauka dotyczyła rozwodów i zdrad. W ewangeliach synoptycznych czytamy, jak Jezus na nowo interpretuje Torę, czyli żydowskie Prawo. Mówi On, że ten, kto oddala swoją żonę i bierze inną dopuszcza się cudzołóstwa. Jego słowa dotyczą zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Samo pożądliwe spojrzenie na inną kobietę jest już dla Niego zdradą. Nawet dziś, kiedy żyjemy w innej moralności niż ówcześni Żydzi można powiedzieć, że przede wszystkim to drugie zdanie jest ekstremalnie radykalne. Jednak jeżeli znamy już praktykę żydowskich mężczyzn zauważymy, że Jezus chce bronić kobiet przed niesprawiedliwym odrzuceniem, wykorzystaniem jak jakiejś rzeczy. Dlatego mówi też o pożądliwych spojrzeniach, bo owe spojrzenia na inne kobiety kończyły się często wyrzuceniem z domu żony. Taka odrzucona kobieta nie była w stanie, jeżeli jej rodzice już nie żyli, się utrzymać, podobny los spotykał wdowy, które były bardzo biedne.

Każda z Ewangelii głosi tę naukę Jezusa, a te słowa uchodzą u naukowców za prawdziwie wypowiedziane przez Jezusa. Dlaczego? Bo żaden ówczesny izraelita będąc przy zdrowych zmysłach nie opowiadałby takich "bzdur" swoim pobratymcom.

Zobaczmy jak zareagowali Jego uczniowie. Powiedzieli mu, że w takim wypadku lepiej jest się nie żenić. Można powiedzieć, że były z nich niezłe gagatki, o czym kiedyś napiszę, ponieważ apostołów nazywa się uczniami Jezusa. Ale w pewnym sensie, gdy się im przyjrzymy dokładniej można by ich nazwać bandą Jezusa (byli oni bardzo biedni, pochodzili z najniższych warstw społecznych, Jakuba i Jana nazywa się synami burzy, bo byli niezwykle nerwowi, Piotr zdradził Jezusa i ciągle nie rozumiał jego słów, Judasz prawdopodobnie należał wcześniej do Sikarii, czyli skrytobójców, Szymon był zelotą, czyli partyzantem walczącym z Rzymianami, Jezus wchodził do światyń i prowokował Żydów, krytykował najważniejszy dla nich kult - kult świątynny...:)

Jednak w Ewangelii Mateusza jest jedna furtka, aby się rozwodzić, to cudzołóstwo współmałżonka. Mateusz pisze, że jeżeli dojdzie do cudzołóstwa, można się wtedy rozwieść. Jest to jednak dopisek autora ewangelii, jak twierdzą egzegeci, a nie rzeczywiste słowa Jezusa. Jezus jest zatem jasno za monogamią i za wiernością małżeńska.

Kościół Katolicki odrzuca możliwość rozwodu i staje murem za wiernością małżeńską. Seks może się odbywać jedynie w małżeństwie, bez możliwości sztucznej antykoncepcji (o tym też napiszę). Do rozwodu wg Kościoła Katolickiego dojść nie może również wtedy, gdy doszło do zdrady jednego z małżonków, a więc wbrew słowom ewangelisty Mateusza.

W kościele katolickim istnieje możliwość separacji. Gwarantuje ona, że małżonkowie nie muszą spełniać powinności małżeńskiej (spać razem), jak i wspólnie zamieszkiwać. Istnieje również możliwość anulowania małżeństwa, czyli stwierdzenie, że osoby tak naprawdę nigdy nie weszły w związek małżeński. Dzieje się to z różnych powodów, których jest bardzo wiele: choroba psychiczna, impotencja, zatajenie chorób, ożenek z przymusu, jeżeli małżonkowie są ze sobą spokrewnieni i o tym nie wiedzieli, bądź to zataili, i wiele innych. Papież Franciszek ułatwił i usprawnił procedurę anulowania małżeństw w Prawie Kościelnym, a także opisał to w adhortacji Amoris laetitia w 2016 roku wychodząc naprzeciw naszym czasom.

Pozostają dwa problemy. Jeżeli małżeństwo nie zostało anulowane, a osoba, chce się związać z inną osobą i nie mam na myśli, że będą żyli w czystości :) co wtedy?

Interpretacja w/w. adhortacji przez Episkopat Niemiec zezwala na bycie takich osób w pełnej komunii z Kościołem, a więc i przyjmowanie komunii św. Episkopat Polski widzi to jednak inaczej i nie zezwala takim osobom na przyjmowanie komunii św. Jest to nieco dziwne, że jak przekroczę granice to mogę, a w kraju nie mogę, ale to już sprawa interpretacji. Watykan zostawił tutaj pole do gry episkopatom poszczególnych krajów.

Jednak podejście dzisiejszego Kościoła również jest niejasne, jeżeli weźmiemy pod uwagę historię. Synody w Elwirze i Arles mówiły, że ponowne zamążpójscie kobiety nakłada na nią ekskomunikę, natomiast mężczyznom doradzano jedynie, aby tego nie robili. Prawo kościelne relatywował również św. Augustyn, który mówił, że mężczyzna, który się na nowo ożeni, ponieważ przyłapał swoją poprzednią małzonkę na cudzołóstwie, popełnia "błąd wybaczalny" i nie powinien być sam uważany za cudzołożnika. Dopiero sobór trydencki określił jasno naukę, która jest do dzisiaj z niewielkimi zmianami aktualna.

Druga sprawa to taka, czy małżeństwo to już nie przeżytek? Według statystyk co druga para się rozwodzi, a koszty sądowe jak i nerwy przy tym stracone są bardzo duże. Z chrześcijańskiego punktu widzenia małżenstwo jest wolą Boga, inne interpretacje i pomysły pozostawiam czytelnikom.


Marcin Piergies
Student teologii Uniwersytetu w Chur (CH)

Urodził się 21.09.1993 w Suchej Beskidzkiej. Po ukończeniu tutejszego liceum ogólnokształcącego postanowił zostać księdzem katolickim. Studiował na Uniwersytecie w Innsbrucku i obecnie na Uniwersytecie w Chur w Szwajcarii. Po trzech latach pobytu w seminarium postanowił z niego wystąpić. Obecnie studiuje nadal na Uniwersytecie w Chur.

Autor książek:
Pojęcie wolnej woli w teologii Martin Luther i Erasmus v. Rotterdam, Maryja w nowotestamentalnych Apokryfach.

Członek: Perscrutaziun da la Cultura Grischuna, Jugendparlament der Stadt Chur, Laienrat beim Bischof von Chur, Kath. Religionsunterricht Schule Maladers, OSP Błądzonka Sucha Beskidzka, Projekt Getto suskie - przewodniczący.

Były Bloger serwisu natemat.pl








Dodaj komentarz
Redakcja Portalu PowiatSuski24.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników.
Portal zaznacza sobie prawo do usuwania komentarzy, bez uprzedzenia osoby komentującej. Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy.
Captcha image