Zacznijmy od tych ciepłych krajów. Gdyby podejść do odpowiedzi na pytanie czym jest Boże Narodzenie stereotypowo, to może w tych wyjazdach do ciepłych krajów, wielbiciele takiej formuły widzą coś więcej. Utarło się wszak przekonanie, że data Bożego Narodzenia wzięła się od święta pogańskiego boga słońca. Możliwe, że wyjeżdżający w okresie świąt Bożego Narodzenia do ciepłych krajów, mają na uwadze kult słońca. Tyle, że uciekając od tradycji w tzw. nowoczesność, wpadają w kult pogańskich bożków, nie do końca chyba zdając sobie z tego sprawę. Idąc bowiem w tę “nowoczesność”, tak naprawdę cofają się się w czasie. I to o ponad 2000 lat.
Oczywiście można też spędzić kolejne święta z Hugh Grantem, czy “Bridget Jones” tylko po co? Może lepiej spotkać się z żywym człowiekiem, kimś bliskim z rodziny, dawno nie odwiedzanym lub znajomym, sąsiadem, ubogim. Może więcej to wniesie w nasze życie. Może zobaczymy jakąś prawdę, której choćbyśmy obejrzeli “To właśnie miłość” setny raz, z ust Hugh Granta, czy Colina Firtha nie usłyszymy. Bo spotkanie z prawdziwym człowiekiem to właśnie jest miłość.
Święta Bożego Narodzenia są Cudem. W te święta narodził się człowiek. Narodził się Zbawiciel Świata. W Boże Narodzenie poznajemy też prawdę o sobie. Sens naszych narodzin. Skoro od dwóch tysięcy lat świętujemy narodziny jednego z miliardów, oznacza, że jest On Jedyny i Niepowtarzalny. Im bardziej więc świętujemy Narodzenie Jezusa, tym mocniej dajemy świadectwo, że każdy człowiek jest kimś jedynym i niepowtarzalnym. Także Ty i ja!
Więcej przeczytasz w artykule STACJA7 - http://stacja7.pl/wiara/to-nie-magia/
Źródło. Stacja7.pl
Dodano dnia 25.12.2015, 15:25
Boże Narodzenie to nie magia
Magiczne, białe, radosne, takie z Kevinem i Hugh Grantem, i takie w ciepłych krajach na plaży. Święta Bożego Narodzenia dostały różne przydomki i przybrały różne formy oraz sposoby ich spędzania…
Lubię to
Dodaj komentarz