Grupa poszukiwawcza odnalazła ciało zaginionego przed kilkoma dniami 30-latka. W akcję poszukiwawczą zaangażowani byli oprócz policjantów, strażacy, ratownicy GOPR oraz członkowie grup poszukiwawczo-ratowniczych z Myślenic oraz Kęt.
Mężczyzna w sobotę (
13.11.br.), około godziny 16, oddalił się w kierunku masywu leśnego osiedla Lasikowa w Białce. Po otrzymaniu informacji o zaginięciu policjanci rozpoczęli jego poszukiwania. W akcję włączyli się strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej oraz ochotniczych straży pożarnych. Mężczyzny szukali też ratownicy GOPR z Grupy Beskidzkiej i Grupy Podhalańskiej, a także członkowie grup poszukiwawczo-ratowniczych z Kęt oraz Myślenic. Działania poszukiwawcze prowadzone były pieszo oraz z wykorzystaniem radiowozów, wozów strażackich, samochodów ratowniczych, quadów, psów, a także dronów.
Niestety dzisiaj, po godzinie 9, ciało zaginionego zostało odnalezione w wąwozie masywu leśnego w rejonie osiedla Lasowa w Białce. Rodzina potwierdziła tożsamość zaginionego. Wstępnie wykluczono, aby do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.