Piękna pogoda sprawia, że jesteśmy rozkojarzeni. Moment nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. Kierowca samochodu dostawczego ma szczęście, że to co jemu się przydarzyło nie skończyło się prawdziwą tragedią, a nie tylko koniecznością wyciągnięcia auta z rowu i mandatem.
Kierowca samochodu dostawczego zatrzymał się na stacji benzynowej w Stryszawie i wszedł na moment do sklepu. Zapomniał jednak zaciągnąć ręcznego hamulca i auto przecięło pas jezdni lądując w rowie naprzeciwko.
Całe szczęście w tamtej chwili ulicą nie przejeżdżało żadne inne auto bo mogłoby dojść do tragedii. Na miejsce przyjechała policja. Nie ma większych utrudnień w ruchu drogowym.