W święta bardzo często ratujemy się pożyczkami. Kredyt w banku jednak swoje kosztuje i dlatego potem zwykle musimy oddać więcej niż pożyczaliśmy. Tak naprawdę tracimy więc dodatkowe pieniądze. Alternatywą dla takiego pożyczania może być pożyczka pozabankowa wzięta przez internet. Spora część ofert online to pożyczki za 0 zł.
1000 zł bez żadnych kosztów pożyczymy w kilku firmach pozabankowych działających online. Ranking pożyczkodawców udzielających tego typu chwilówek można znaleźć np. w porównywarce Sowa Finansowa. W chwili obecnej serwis ten posiada dziesięć takich ofert. Jak wśród nich wybrać tę najlepszą dla nas? Pomocne w tej kwestii mogą być opinie o NetCredit czy też innych firmach pożyczkowych wyrażone przez dotychczasowych klientów tych instytucji.
Jeżeli natomiast tysiąc złotych to dla nas za mało, możemy zdecydować się na większą pożyczkę. W Vivus pożyczymy bowiem 1600 zł bez dodatkowych kosztów, a w Ferratum, Ekspres Kasie czy NetCredit możemy liczyć na darmowe 1500 zł. Możliwości jest więc sporo. Wybór chwilówki online zaoszczędzi nam zatem nie tylko pieniądze, ale i czas.
Niestety pożyczki za 0 zł nie są dla każdego. Z tego typu ofert mogą skorzystać jedynie nowi klienci danej firmy. Z uwagi na to że pożyczkodawców udzielających chwilówek za 0 zł jest kilku, po kolejną pożyczkę można zgłosić się do konkurencji. A to oznacza, że znów możemy mieć szansę na pożyczenie pieniędzy za darmo.
Trzeba jednak uważać, aby przy kolejnym razie nie trafić na firmę pożyczkową, która należy do tej samej spółki co nasz poprzedni pożyczkodawca. W takich wypadkach siostrzane marki często posiadają wspólną bazę klientów i darmowa pożyczka w jednej z nich uniemożliwia nam skorzystanie z oferty za 0 zł w drugiej.
Biorąc darmową pożyczkę musimy być bardzo uważni. Firma pozabankowa nie naliczy nam żadnych kosztów, ale tylko wtedy, gdy swój dług zwrócimy na czas. Każdy dzień spóźnienia będzie natomiast wiązał się z naliczaniem odsetek karnych, a po kilku dniach pożyczkodawca zacznie wysyłać do nas monity. Ich koszty będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni - a to z kolei sprawi, że pożyczka przestanie być dla nas darmowa. Jeśli więc nie chcemy dopłacać do pożyczki, musimy dokładnie pilnować terminu spłaty.
Jak zatem widać, zorganizowanie dodatkowego 1000 zł na święta jest bardzo proste. Pamiętajmy tylko, żeby pożyczkę brać wyłącznie wtedy, gdy wiemy że będziemy w stanie ją spłacić na czas. Nasz portfel tego nie odczuje, a my spędzimy święta spokojnie, bez widma nadciągających długów.
Artykuł sponsorowany