Dzisiaj po godzinie 17 na wysokości Biedronki przejeżdżający kierowcy samochodów usłyszeli huk. Wszyscy myśleli, że to kolizja. Jak się szybko okazało nieznany sprawca z impetem wjechał w znak drogowy umieszczony na wysepce przy ul. Mickiewicza.
Nieznany kierowca swoim samochodem wjechał z impetem w znak drogowy na wysepce. Siła uderzenia była tak duża, że na miejscu zdarzenia zostało osłona nadkola oraz części reflektora. Kierowca nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia.