Mężczyźni pobili swojego 40-letniego kolegę na ulicy, a gdy stracił przytomność, zabrali mu portfel z pieniędzmi oraz dowodem osobistym, a także telefon komórkowy. Cała trójka usłyszała już zarzuty rozboju, za co grozi im do 12 lat więzienia
4 marca br. około godziny 19:30, do dyżurnego suskiej jednostki Policji zgłosił się 40-letni mężczyzna, który poinformował, że wracając od znajomego, na ulicy Przemysłowej w Suchej Beskidzkiej został zaatakowany i pobity przez trzech mężczyzn, z których dwóch zna osobiście. Uderzenia jakie otrzymał w głowę, były na tyle mocne, że stracił przytomność. Gdy się ocknął, zauważył że nie ma przy sobie swojego portfela z pieniędzmi i dowodu osobistego oraz telefonu komórkowego. W związku ze stanem w jakim się znajdował pokrzywdzony, w Komendzie Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej została mu udzielona pomoc medyczna oraz zostało wezwane pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala. Policjanci po uzyskaniu informacji o zdarzeniu, natychmiast rozpoczęli poszukiwanie sprawców.
Podczas penetracji miasta mundurowi zatrzymali jednego ze sprawców. 38-latek przebywał w rejonie jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych. Chwilę później policjanci udali się do miejsca zamieszkania kolejnego wskazanego sprawcy. U 34-latka był obecny trzeci ze sprawców, 18-latek. W trakcie kontroli ich odzieży 18-latek zachowywał się nerwowo. Jak się okazało, posiadał przy sobie telefon komórkowy pokrzywdzonego oraz woreczek, w którym znajdowały się środki odurzające.
Cała trójka została zatrzymana, a dzień później usłyszała zarzuty rozboju, za co grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Najmłodszy 18-letni mieszkaniec naszego powiatu usłyszał dodatkowo zarzut posiadania środków odurzających.