Kierujący samochodem marki BMW uciekał przed Policją. Gdy wjechał w miejsce gdzie nie mógł kontynuować dalszej jazdy, zawrócił w stronę biegnących policjantów. Zatrzymał się dopiero gdy jeden z nich oddał strzał ostrzegawczy. Kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu oraz niezatrzymania pojazdu.
W nocy 31 października, policjanci z Komisariatu Policji w Jordanowie zauważyli w Sidzinie samochód marki BMW. Jego kierowca na widok radiowozu znacząco przyspieszył, a gdy funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe przyśpieszył jeszcze bardziej. Następnie zjechał z drogi powiatowej w drogę boczną prowadzącą przez las. W pewnym momencie nawierzchnia była w tak złym stanie, że kierowca zatrzymał się gdyż nie mógł już kontynuować dalszej jazdy. Mundurowi zatrzymali radiowóz i pobiegli w stronę BMW. Widząc to, kierowca bmw zawrócił samochód i ruszył w kierunku policjantów. Jeden z funkcjonariuszy widząc, że kierowca pędzi w ich stronę, wyciągnął broń po czym oddał w bezpiecznym kierunku strzał ostrzegawczy. Dopiero wtedy kierowca zatrzymał samochód.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. To 22-letni mieszkaniec powiatu suskiego. Jak się okazało mężczyzna uciekał, gdyż nie posiadał uprawnień do kierowania. Resztę nocy spędził w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych, po czym usłyszał wstępnie dwa zarzuty: krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu oraz niezatrzymania pojazdu pomimo wydania polecenia. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.