Wszystko za sprawą dołączenia Babiej Góry do akcją społecznej „KS Koronawirus” adresowanej do klubów z niższych lig, którym dodatkowe fundusze pomogą zachować gotowość do sportowych wyzwań w przyszłości. Celem jest próba złagodzenia skutków pandemii na klubowy budżet. Zarząd suskiego klubu ma nadzieję, że przy zaangażowaniu lokalnej społeczności, rodziców i opiekunów oraz sympatyków obecnych na trybunach przy Mickiewicza uda się pomóc także polskiej służbie zdrowia.
Na specjalnie utworzonej platformie internetowej (https://kskoronawirus.pl/index.php/kupuj-bilety/malopolskie/vs-babia-gora-sucha-beskidzka ) rozpoczęto sprzedaż wirtualnych wejściówek na rzecz Babiej Góry. Bilety kosztują 20 zł, z czego 16 zł trafia do klubu, a po 2 zł (10%) na służbę zdrowia i obsługę platformy. Każdy zespół biorący udział w akcji ma swój spersonalizowany bilet. Zakupione cegiełki będzie można otrzymać również w formie papierowej.
- „Kryzys mniejszy lub większy dotknie kluby na każdym poziomie rozgrywkowym. W tych niższych klasach nie ma klubu, który funkcjonowałby tylko z dotacji. Są sponsorzy mniejsi lub więksi, którzy w obecnej sytuacji oraz nadchodzącym, nieuniknionym, kryzysie niekoniecznie będą chcieli, a raczej mogli, wspierać lokalne zespoły, mając swoje problemy. Rozmawiam z wieloma działaczami z klubów od 3 ligi w dół i w wielu z nich sytuacja jest i będzie nieciekawa” - powiedział Tomasz Semik w wywiadzie o sytuacji Babiej Góry podczas pandemii.
Z powodu zagrożenia epidemicznego, związanego z koronawirusem, władze PZPN na początku marca podjęły trudną decyzję o zawieszeniu rozgrywek piłkarskich na terenie całej Polski. W klubach, dziecięcych szkółkach i młodzieżowych akademiach oznaczało to przerwanie wszystkich treningów. Wprowadzenie drastycznych ograniczeń w funkcjonowaniu zespołów wiąże się z problemami, które mogą zachwiać dotychczasowym funkcjonowaniem wielu z nich. Dla zminimalizowania skutków pandemii przedstawiciele Kabla Kraków zainaugurowali nieszablonową inicjatywę, która nie zamyka się na wsparciu lokalnych klubów. Równorzędnym celem akcji jest pomoc polskiej służbie zdrowia w walce z koronawirusem. Wszystko za sprawą wirtualnych biletów-cegiełek, z których część kwoty trafi na cele medyczne. Do końca kwietnia na apel odpowiedziała prawie setka drużyn z niższych klas rozgrywkowych.
Tomasz Mielczarek