W meczu 15 kolejki ligi okręgowej suska Babia Góra udała się do Stanisławia Dolnego na mecz z czerwoną latarnią ligi. Każdy inny wynik niż wygrana suszan byłby sensacją. Takowej nie było i podopieczni Grzegorza Kmiecika dopisują 3 punkty do swojego dorobku.
Korzystając z pięknej, niedzielnej pogody udaliśmy się do Stanisławia Dolnego. No dobra, nie czarujmy, pogoda była paskudna, zimno i lało jak z cebra. Jeszcze na 50 minut przed meczem ze stadionowego głośnika leciała muzyka, a gospodarze rozkładali grilla, licząc na jako taką frekwencję i że cokolwiek wpadnie do klubowego budżetu. Jednak przeliczyli się. Mecz oglądały 33 osoby, z czego 24 z Suchej Beskidzkiej. Bilety w cenie 8 zł też na tym poziomie są zaskoczeniem, zwłaszcza jeżeli zespół gospodarzy ma po 14 meczach zaledwie 1 punkt i przed spadkiem do klasy A może uratować tylko cud. A taki był w minionym sezonie, gdzie Sosnowianka nie spadła tylko i wyłącznie przez (dzięki) wycofaniu się dwóch zespołów.
Niedzielny mecz zaczął się od 1 minuty pod dyktando gości. Jako pierwszy goalkeepera gospodarzy w 9 minucie pokonał
Maciej Stróżak. Na drugiego gola trzeba było czekać aż do 38 minuty, kiedy to "z czeskiego" w okienko przymierzył
Grzegorz Kmiecik. Gospodarze też mieli swoją okazję, jednak na posterunku w sytuacji sam na sam był Kacper Loranc. Młody bramkarz Babiej Góry staje się co raz pewniejszym punktem swojej ekipy. O ilości zmarnowanych sytuacji przez Babią Górę w pierwszych 45 minutach nie ma co pisać.
Po przerwie dość niespodziewanie to gospodarze aż do 60 minuty prowadzili grę i próbowali zdobyć kontaktową bramkę. Jednak od 60 minuty rozplątał się worek z bramkami i suszanie trafiali do bramki Sosnowianki jeszcze pięciokrotnie. Gospodarze mieli okazję na bramkę honorową, jednak piłka trafiła w słupek. Wygrana 7:0, jak informuje MKS Babia Góra Sucha Beskidzka na swoim profilu na Facebook.com to najwyższa wygrana na tym poziomie rozgrywek klubu ze stolicy powiatu suskiego.
Przed Babią Górą jeszcze jeden mecz tej jesieni, w najbliższą sobotę w Gromcu z Nadwiślaninem.
Sosnowianka Stanisław Dolny - Babia Góra Sucha Beskidzka 0:7 (0:2)
Bramki: Kmiecik x2, Stróżak x3, Kacper Burliga, Grzegorz Talaga