W minioną sobotę w Makowie Podhalańskim odbyło się wyjątkowe Święto Miodu. Musimy pamiętać, że kupując polski miód wspieramy pszczelarzy w prowadzeniu pasiek i zapewniamy pszczołom opiekę. A te małe pracowite stworzenia są niezbędne dla równowagi w ekosystemie.
Pszczoły miodne zapylają rośliny przy okazji zdobywania nektaru i pyłku. Dzięki ich pracy, np. warzywa i owoce nie tylko wydają więcej plonów, lecz również wydawane przez roślinę owoce są większe i ładniejsze. Pszczoły zapewniają żywność nie tylko nam, lecz dzięki nim paszę mają również zwierzęta.
Jeśli populacja pszczół i innych owadów zapylających wciąż będzie się zmniejszać nie pozostanie to bez przykrych dla nas konsekwencji.
W Polsce ok. 50 gatunków polowych roślin uprawnych, ok. 140 gatunków roślin ogrodniczych, w tym 15 gatunków krzewów i drzew owocowych, ok. 60 gatunków warzyw oraz ok. 60 gatunków uprawnych roślin zielarskich zapylanych jest przez pszczołę miodną. Pszczoła miodna wykonuje ponad 88% całej pracy zapylaczy. Brak tych owadów na plantacjach roślin uprawnych może spowodować obniżenie się plonów nawet o 70-80% (np. malin).
Podczas imprezy w Makowie Podhalańskim odbyła się degustacja różnego rodzaju miodów, prezentacja sprzętu pszczelarskiego oraz pokazy tradycyjnego pozyskiwania miodu. Na scenie zaprezentowały się baletnice, roztańczone dzieci z zajęć artystycznych oraz Mała Polana Makowska.
Zapraszamy na fotorelacje.