Mężczyzna na chwilę obecną usłyszał aż pięć zarzutów. Wszystkie dotyczyły kradzieży i kradzieży z włamaniem, za co grozi mężczyźnie nawet do 10 lat pozbawienia wolności. 33-latek dopuścił się kradzieży na łączną sumę 2400 złotych. Poza urządzeniami, z aut ginęły inne przedmioty motoryzacyjne oraz sprzęt budowlany.
W trakcie zatrzymania mężczyzny znaleziono także środki odurzające w postaci marihuany, za co zatrzymany usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałania narkomanii.
Część skradzionego mienia została odnaleziona. Dochodzenie w tej sprawie trwa nadal i z dużym prawdopodobieństwem do już przedstawionych mężczyźnie zarzutów dołączą kolejne.