Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który dokonał rozboju na niepełnosprawnym ruchowo mężczyźnie, zrywając mu smycz z telefonem komórkowym. Zatrzymanemu grozi nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj /17.09/ około godziny 18.00 w rejonie przystanku autobusowego przy ul. Mickiewicza w Suchej Beskidzkiej. Tam też przebywał mężczyzna na wózku inwalidzkim wraz ze znajomą. Wówczas do nich podszedł mężczyzna bez koszulki, nawiązał rozmowę, a po chwili zerwał z szyi mężczyzny na wózku smycz z telefonem komórkowym, po czym uciekł w stronę Makowa Podhalańskiego.
Dziewczyna powiadomiła policjantów, którzy błyskawicznie pojawili się przy pokrzywdzonym i podała rysopis złodzieja, miał mieć charakterystyczne tatuaże na ciele. Policjanci zabrali do radiowozu kobietę i razem udali się w stronę, gdzie uciekł sprawca rozboju. Nie musieli daleko jechać, gdyż na ul. Piłsudskiego mężczyzna odpowiadający opisowi siedział na przystanku. Gdy zauważył nadjeżdżający radiowóz chciał uciec i wsiadł do bus-a, który właśnie zatrzymał się na przystanku. Policjanci zatrzymali złodzieja i odzyskali skradziony telefon. Został mu przedstawiony zarzut rozboju, a prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu, do którego sąd się przychylił i zdecydował o 3 miesięcznym areszcie.
Co ciekawe mężczyzna dokonał rozboju zaraz po tym, jak wyszedł z budynku Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej, gdzie przedstawiono mu zarzut kradzieży telefonu komórkowego mieszkance Jachówki. Mężczyzna był już wcześniej karany za rozboje i kradzieże. Teraz grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.