Policjanci z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim zatrzymali 3 mieszkańców Siemianowic Śląskich, którzy na terenie powiatu suskiego, wadowickiego i oświęcimskiego kradli anteny CB. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty kradzieży.
Policjanci z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim zatrzymali 3 mieszkańców Siemianowic Śląskich, którzy na terenie powiatu suskiego, wadowickiego i oświęcimskiego kradli anteny CB. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty kradzieży.Mężczyźni wpadli po tym, jak wykorzystując skradzioną tablicę rejestracyjną, którą założyli do swojego volkswagena golfa, zatankowali paliwo na jednej ze stacji w Zawoi i nie uiszczając zapłaty odjechali w kierunku Białki. Powiadomieni policjanci w wyniku penetracji terenu ujawnili pozostawiony przez sprawców samochód, a w nim 10 anten samochodowych CB.
Niedaleko samochodu policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, który przyznał, że brał udział w kradzieży paliwa wraz z dwoma innymi osobami, które uciekły. Na miejsce porzuconego pojazdu przybył przewodnik psa służbowego z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, którego pies podjął trop i doprowadził policjantów z Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim do ukrywających się pod lasem w Zawoi Przysłop mężczyzn. Wszyscy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży anten CB wspólnie i w porozumieniu, a jeden z nich przyznał się do kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów w Grzechyni, skąd zabrał radia samochodowe. Anteny CB pochodziły z kradzieży na terenie powiatu suskiego, ale również ościennych powiatów; wadowickiego i oświęcimskiego. Nie wykluczone, że zatrzymani mężczyźnie mają na sumieniu jeszcze inne kradzieże.