W sobotę /6.10.2018r./ dyżurny Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim otrzymał zgłoszenie o dwóch n/n mężczyznach, którzy dokonali sprzedaży w punkcie skupu złomu przedmiotów, co do których istniało podejrzenie, że mogą pochodzić z przestępstwa.
Policjanci z komisariatu w Makowie Podhalańskim po otrzymaniu zgłoszenia ustalili, że doszło do włamania do jednego z domów na ul. Wolności, ujawnili uszkodzone zabezpieczenie drzwi, po wejściu do budynku stwierdzili brak kaloryferów i wanny, a w obrębie tego miejsca rozlaną wodę. Z ustaleń wynikało, że chwilę wcześniej w rejonie tego budynku zauważono dwóch mężczyzn pchających taczki z grzejnikami.
W wyniku podjętych przez policjantów czynności, w ciągu godziny jeden z patroli zatrzymał dwóch mężczyzn w wieku 49 i 43 lat, ukrywających się w jednym z pustostanów na terenie Makowa Podhalańskiego, a przy nich taczkę, którą przewozili skradzione rzeczy.
Mężczyźni przyznali się do czynu i usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.