Dzięki ofiarności ludzi rodzina pogorzelców z Lachowic, spędzi najbliższe Święta Bożego Narodzenia w swoim domu.
-Pragnę poinformować wszystkich, którzy od pierwszych dni po pożarze wspierali finansowo rodzinę Dyduchów w jej dążeniach do odzyskania dachu nad głową, że w czwartek została podpisana umowa na zakup i wykonanie przenośnego domu mieszkalnego. Wpłaciłem pierwszą część zaliczki 30.000 tyś. zł. firmie, która wykonuje dom. Pozostała należna kwota zostanie wpłacona z konta rodziny Dyduch w Polskim Czerwonym Krzyżu, po zainstalowaniu domu na działce w Lachowicach - pisze Grzegorz Krawczyk sołtys Lachowic.
Zamówiony dom jest całkowicie niepalny. Składa się z dużego pokoju (z wyposażonym aneksem kuchennym), małego pokoju, łazienki (prysznic, wc, umywalka, elektryczny ogrzewacz wody) i przedpokoju.
Domek ogrzewany będzie kominkiem z płaszczem wodnym, z którego ciepło będzie rozprowadzane do grzejników we wszystkich pomieszczeniach.
Realizacja zamówienia potrwa 3 miesiące.
Przed osadzeniem domu na miejscu muszą być jeszcze wykonane następujące prace:
- złożenie „zgłoszenia” do Starostwa w Suchej Beskidzkiej, informacji o zamiarze postawienia małego domu na działce w Lachowicach,
- wykonanie sześciu punktów podporowych, na których można będzie osadzić dom,
- wykonanie szamba, do którego moża będzie podłączyć rury odpływowe,
- małe pomieszczenie gospodarcze na opał,
- przyłączenie prądu elektrycznego, skrzynki, licznika,
- wykonanie przyłącza wody i szamba,
- wyposażenie domu oraz umeblowanie,
- Wszystkie prace są bardzo kosztowne, jednak niezbędne, dlatego nadal bardzo liczczymy na Państwa ofiarność, aby można było dokończyć rozpoczęte dzieło. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy już dołożyli swoją cegiełkę do zamówionego domu. To dzięki ofiarności Państwa rodzina pogorzelców spędzi najbliższe Święta Bożego Narodzenia w swoim domu - pisze Grzegorz Krawczyk.