Leczenie tego rodzaju, nie zawsze sprowadza się do założenia aparatu na zęby. Zalicza się do niego bowiem nie tylko korekta wad zgryzu i ustawienie zębów, ale również osiągnięcie odpowiednich proporcji środkowego i dolnego odcinka twarzy. Stąd współcześnie często dodaje się, że ortodoncja zajmuje się także leczeniem wad szczękowo-twarzowych. Co ciekawe, po pomoc do ortodonty udać mogą się także osoby, które utraciły własne zęby, ale z powodu braku miejsca w szczęce nie mogą wstawić implantów (dzieje się tak np. w sytuacji gdy sąsiednie zęby przesadnie się ku sobie nachylają).
Ten zawód kojarzony jest przede wszystkim ze zmianami kosmetycznymi. Tymczasem nie chodzi wyłącznie o estetykę zębów, ale o ich właściwą higienę. Odpowiednie uszeregowanie zębów zapobiega powstawaniu próchnicy i zwiększa funkcjonalność zgryzu. To jednak nie wszystko, gdyż wpływa także na napięcie mięśni i stawów, chroni przed powstawaniem kamienia nazębnego i parodontozą. Niekiedy może mieć także duże znaczenie jeśli pod uwagę wziąć wady wymowy.
Wizyta u ortodonty będzie obligatoryjna, gdy zauważymy, że zęby górne nakładają się w znacznej części na dolne lub są od nich zbyt wysunięte. Zdarza się również, że przez brak miejsca, zęby są położone na zewnątrz lub do wewnątrz, w stosunku do pozostałych zębów. Widoczne szpary pomiędzy zębami również stanowią sygnał, że trzeba umówić się na wizytę. Jeśli zęby rozwijają się prawidłowo, to pierwsza wizyta u ortodonty powinna odbyć się w wieku 6-7 lat. Wówczas specjalista, np. ortodonta dziecięcy w Szczecinie określi w jakim stanie jest uzębienie i czy wymagane jest leczenie. W tak młodym wieku, zazwyczaj ogranicza się do stosowania aparatu ruchomego. Im wcześniej rozpocznie się tego rodzaju leczenie, tym łatwiej i szybciej można wprowadzić pożądane zmiany. Leczenie w wieku dojrzałym wymaga znacznie więcej pracy i czasu, dlatego dobrze jest mieć to na względzie.
Artykuł Partnera