Gdzie jest najbardziej zanieczyszczone powietrze, jakie kroki są podejmowane w sprawie zmniejszenia niskiej emisji, kampanie społeczne – to tylko niektóre z kwestii jakimi zajęła się organizacja Polski Alarm Smogowy, która reprezentowana jest przez mniejsze jednostki terenowe. Właśnie taka jednostka powstała w powiecie suskim i zaczyna swoja działalność.
W Makowie Podhalańskim 2 lutego osoby z różnych miejscowości, zaniepokojone doniesieniami o jakości powietrza w naszym powiecie, postanowiły powołać Powiatowy Alarm Smogowy Powiatu Suskiego.
Stowarzyszenie działa pod patronatem Polskiego Alarmu Smogowego, który ma już wieloletnie doświadczenie w walce o czyste powietrze.
Członkowie tego stowarzyszenia nie chcą jedynie budować świadomość ekologiczną mieszkańców powiatu suskiego, ale również namawiać gminy do zakupu mierników zanieczyszczeń, podobnych do tych zainstalowanych na terenie Suchej Beskidzkiej.
- Mając na uwadze powyższe cele, będziemy współpracować ze szkołami, urzędami, policją oraz innymi organizacjami. Pragniemy by już niedługo, wychodząc w mroźny styczniowy wieczór, można było swobodnie i bezpiecznie oddychać. Zdajemy sobie sprawę ile wyzwań i przeciwności przed nami, ale jesteśmy osobami zdeterminowanymi by dążyć do postawionych sobie celów – informują członkowie w oficjalnym piśmie przesłanym do naszej redakcji.
W skład zarządu stowarzyszenia wchodzą:
Przewodnicząca: Barbara Charążka
Wiceprzewodniczący: Grzegorz Józefowski
Sekretarz: Ewa Listwan
Komisja Rewizyjna: Tomasz Spyrka, Wacław Bednarz
- Nie chcę mieszkać w najbardziej zanieczyszczonym miejscu Europy. Takim miejscem jest praktycznie cała Małopolska, a nasz powiat niestety również przoduje w tej niechlubnej statystyce. Fatalna jakość powietrza zagraża naszemu zdrowiu i życiu – powoduje nowotwory, groźne choroby górnych dróg oddechowych i układu krążenia. Jako radny Miasta Jordanowa, a także członek zarządu Powiatowego Alarmu Smogowego, walczę o czyste powietrze w moim mieście jak i całym powiecie. Zdaję sobie sprawę, że dużo pracy przed nami. Wraz z wspaniałymi osobami z naszego stowarzyszenia, jesteśmy zdeterminowani dążyć do celu, by w niedalekiej przyszłości można było w zimowy wieczór bezpiecznie wyjść na ulicę i swobodnie oddychać - wyjaśnił nam Wacław Bednarz, radny z Jordanowa.
Według badań zanieczyszczenia powietrza, takie jak np. pyły i metale ciężkie, wywołują schorzenia układu oddechowego, krwionośnego i nerwowego, a także powodują raka. Pyły to różnego rodzaju substancje (m.in. krople wody, piasek, pyłki roślin, cząsteczki węgla) o średnicy do 10 mikrometrów (pył PM 10) lub do 2,5 mikrometra (pył PM 2,5). Przez to, że mają niewielkie rozmiary (mikrometr to jedna tysięczna milimetra), przenikają głęboko do układu oddechowego, transportując tam niebezpieczne związki chemiczne przyklejone do powierzchni pyłu lub same tworzące pył.
Zanieczyszczenia oddziałują negatywnie na rozwój dziecka już w okresie płodowym. Badania prowadzone w Stanach Zjednoczonych i Polsce przez Polsko-Amerykański Instytut Pediatrii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum wskazują, że dzieci, których matki w okresie ciąży przebywały na terenach o dużym zanieczyszczeniu powietrza, miały mniejszą masę urodzeniową, były bardziej podatne na zapalenia dolnych i górnych dróg oddechowych i nawracające zapalenie płuc w okresie niemowlęcym i późniejszym, a nawet wykazywały gorszy rozwój umysłowy. (źródło: tworzymyatmosfere.pl)