- Historia zamykania szkoły sięga kilkunastu lat. Zawsze argumenty społeczne brały górę nad finansami i zarzucanie samorządowi bezduszności nie znajduje uzasadnienia. Wszyscy zdają sobie sprawę , że dzieci są najważniejsze i dlatego proponujemy rozwiązanie kompromisowe. - mówi dla portalu powiatsuski24.pl Paweł Sala. - Proponujemy pozostawienie Szkoły Podstawowej w Wieprzcu z klasami I-III i z oddziałem przedszkolnym z zerówką. W wyniku takiego rozwiązania najmłodsze dzieci mogłyby pozostawać w swojej miejscowości a starsze dowożone byłyby do szkoły w Żarnówce odległej o 1,5 km. Takie rozwiązanie gwarantuje też, że budynek, boisko i plac zabaw nie stracą swoich funkcji – nadal będą służyć dzieciom z Wieprzca. Warto podkreślić, że nie zamykamy szkoły, a jedynie przekształcamy sześcioletnią podstawówkę w trzyletnią. Proces likwidacji wymagałby odrębnej procedury i pozytywnej opinii kuratorium. Warto też zaznaczyć że proponowane rozwiązanie jest przedyskutowane z Kuratorium Oświaty i Wychowania w Krakowie i zyskało aprobatę tej instytucji.
Burmistrz argumentuje decyzję niską populacją dzieci w miejscowości, a tym samym niską liczbą uczniów.
- Żeby szkoła mogła działać, potrzebne są dzieci. Tymczasem w Wieprzcu wygląda sytuacja następująco:
• - Oddział przedszkolny 11 dzieci (w tym 2 sześciolatków, pozostałe młodsze),
• - Klasa I – 0 uczniów,
• - Klasa II – 3 uczniów,
• - Klasa III – 8 uczniów,
• - Klasa IV – 3 uczniów,
• - Klasa V – 3 uczniów,
• - Klasa VI – 3 uczniów.
Proponowane przekształcenie placówki pozwoli dzieciom zafunkcjonować w większej grupie w szkole (w Żarnówce dop.red.), która oferuje najlepsze w gminie warunki nauki: wyremontowana kompleksowo szkoła, nowa hala sportowa i oddziały nie przekraczające 15 uczniów. Oczywiście oferowany jest dowóz dzieci pod opieką uprawnionego opiekuna. - przedstawił sprawę burmistrz.
Nie bez znaczenia przy podjęciu tej decyzji są również względy ekonomiczne.
- Nie można też zapominać o finansach. Obecnie kształcenie ucznia w szkole w Wieprzcu to wydatek 16 531 zł (w Makowie 6 970zł). Roczny koszt placówki w 2015 roku wyniósł 479 394 zł. Szacujemy, że przekształcona szkoła byłaby tańsza o około 300 000 zł. Natomiast w sytuacji przekształcenia tej szkoły w ośmioletnią, zwiększylibyśmy koszty o kolejne 200 000 zł. Dokładne wyliczenie skutków finansowych nie jest możliwe, gdyż nie znamy jeszcze rozporządzeń dotyczących możliwości łączenia oddziałów.
Dziś nie istnieje możliwość pielęgnowania obecnego stanu. Albo powstanie szkoła podstawowa I – III z oddziałem przedszkolnym, albo Szkoła I – VIII z oddziałem przedszkolnym. Myślę jednak, że na tę szkołę trzeba popatrzeć w kontekście pozostałych. W wszystkich klasach I – VI w Wieprzcu uczy się 20 uczniów, to w dużej szkole tylu (czasem więcej) uczniów uczęszcza do pojedynczej klasy. Jestem przekonany, że nie gorszą jakość kształcenia i wychowania uczniów z Wieprzca można z powodzeniem osiągnąć znacznie mniejszym kosztem. Dbałość o oszczędne wydawanie posiadanych środków jest nie tylko obowiązkiem gminy, ale też koniecznością. Korzystanie z pieniędzy unijnych jest dobrodziejstwem, które niebawem się skończy i będziemy zmuszeni do wydawania znacznie mniejszych, bo tylko własnych środków. Dlatego wszelkie modernizacje budynków i inne czynności oszczędnościowe mają przygotować samorząd do jak najtańszego funkcjonowania. - podsumował sprawę przekształcenia szkoły Paweł Sala.
Już jutro, podczas sesji rady gminy, zapaść ma decyzja na temat przekształcenia szkoły w Wieprzcu. Jednym z punktów sesji jest: "Podjęcie uchwały w sprawie zamiaru przekształcenia sześcioletniej Szkoły Podstawowej im. Mieczysława Karłowicza w Wieprzcu w trzyletnią szkołę podstawową.".
Zaniepokojeni tym faktem rodzice, uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy miejscowowości obawiają się jednak, że w rzeczywistości decyzja zapadł już dawno, a ich potwierdzenie jest tylko formalnością. Mieszkańcy zapowiadają jednocześnie przybycie do Urzędu Miasta i swój udział.
EK/TS
foto: http://www.sp-wieprzec.pl/