W piątkowy wieczór czerwony kur pojawił się nad Żarnówką. W ogniu stanął zakład stolarski.
Do akcji wysłano 11 zastępów strażackich. Walka z żywiołem nie była łatwa, gdyż ogień szalał w lakierni. Pomimo wysiłku strażaków straty po pożarze są ogromne. Spłonęła lakiernia, hala produkcyjna z maszynami i część gotowych wyrobów.
Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.