W miniony weekend na drogach powiatu suskiego doszło do jednego wypadku i kilku kolizji.
W piątek w Bystrej Podhalańskiej kierująca samochodem Opel Corsa wymusiła pierwszeństwo na VW Golfie, czym doprowadziła do zderzenia obu pojazdów. Nikomu nic się nie stało.Kobieta za spowodowanie kolizji została ukarana mandatem.
W sobotę w Baczynie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Na szczęście i tym razem obyło się bez osób rannych. Do kolizji przyczynił się kierujacy Peugeotem, który podejmując manewr wyprzedzania nie zauważył, że jest już wyprzedzany przez inny pojazd, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z wyprzedzającym go Audi A4 .
Tego samego dnia w Juszczynie, kierujący samochodem marki Seat Toledo nie zachował bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego i najechał na tył samochodu Daewoo Lanos. Sprawca został ukarany mandatem.
Do najgroźniejszego zdarzenia minionego weekendu, doszło w sobotę wieczorem na ulicy 3 Maja w Makowie Podhalańskim. Kierująca samochodem marki Opel Zafira wymuszając pierwszeństwo przejazdu na Toyocie, doprowadziła do zderzenia obu pojazdów. W wyniku zderzenia kierujący Toyotą doznał złamania palca dłoni. Jak ustaliła policja uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
W niedzielę na ulicy Gen. Maczka w Jordanowie, kierujący samochodem marki Ford Fokus potrącił sarnę, która wbiegła na jezdnię. Zwierzę padło na miejscu.
Wieczorem w Skawicy kierująca samochodem Opel Corsa, na przejściu dla pieszych potrąciła lusterkiem pieszego. Mężczyzna przechodził przez przejście z lewej strony na prawą i był już w chwili opuszczania przejścia dla pieszych. Pieszy został przebadany przez będącą na miejscu załogę pogotowia, nie doznał żadnych obrażeń ciała. Kierująca Oplem została ukarana mandatem.