Po południu w Suchej Beskidzkiej miała miejsce niecodzienna akcja strażaków. Otwierali samochód w którym zatrzaśnięte było dziecko.
Około godziny 17 strażacy zostali powiadomieni, że na jednym z przysklepowych parkingów, kierująca zatrzasnęła drzwi w samochodzie. W pojeździe zostały kluczyki oraz małe dziecko.
Strażacy po przybyciu na miejsce, odchylili górna część drzwi i wykorzystując drut w kilka minut otworzyli samochód.
Maleństwu nic się nie stało i cała sytuacja skończyła się szczęśliwie.