Długi weekend, kwitnące kasztany, Pierwsza Komunia Święta, śpiew ptaków, zapach bzu… oraz matury! To pierwsze i podstawowe skojarzenia, które przychodzą nam do głowy na myśl o tym wiosennym miesiącu. Z racji tego, że połowa maja już za nami, a wraz z nią znaczna część tegorocznych matur zobaczmy, co o egzaminie dojrzałości sądzą tegoroczni maturzyści z powiatu suskiego.
W krótkich rozmowach z kilkoma abiturientami liceów i techników zapytałam ich o trzy kwestie:
- Jak odbierają tegoroczną maturę? – ogólne wrażenie po zakończeniu wszystkich egzaminów.
- Co po maturze – studia/praca?
- Czy wyobrażają sobie dalsze życie w naszym powiecie, czy widzą tutaj dla siebie perspektywy dalszego rozwoju?
A oto ich odpowiedzi:
Agnieszka, liceum ogólnokształcące:
- Tegoroczną maturę odbieram bardzo pozytywnie. Najbardziej przewidywalna i najprostsza była matematyka. Ogólnie wrażenia są bardzo pozytywne i nie jest tak straszna ta matura, jak wszyscy mówią.
-Po maturze aktualnie przez wakacje praca a od października studia zaoczne, wzornictwo w Warszawie.
- Nie widzę tu dalszych perspektyw i będę szukać pracy i wiązać przyszłość albo już z Warszawą albo Krakowem.
Magdalena, liceum ogólnokształcące:
- Moim zdaniem tegoroczna matura nie należała do najtrudniejszych, jeśli się ktoś uczył to na pewno sobie doskonale poradził. Matury pisemne były ogólnie dla mnie do napisania i nie miałam z nimi większego problemu, najwięcej stresu dostarczyły mi matury ustne.
- Po maturze poważnie zastanawiam się nad studiami dziennymi.
- Trudno powiedzieć jak to sie wszystko potoczy ale jak na razie zostaje w powiecie i nigdzie sie nie wybieram na dłużej ale jeśli będzie kiedyś potrzeba to wyjadę.
Aleksandra, liceum ogólnokształcące:
- Matura była trudna, największą trudność sprawiła mi rozszerzona matematyka. Ogólnie czy jestem zadowolona ciężko mi powiedzieć, jeśli dostane się tam na studia gdzie chcę, to powiem TAK.
- Póki co odpoczywam, ale w najbliższym czasie wybieram się do pracy. Od października jak się dostane to oczywiście studia.
- W powiecie niekoniecznie, w województwie owszem, najbliższą przyszłość wiąże z Krakowem, ale jeśli miałabym możliwość dobrze płatnej pracy po ukończeniu studiów w mieście rodzinnym, czemu nie.
Katarzyna, liceum ogólnokształcące:
- Tegoroczna matura nie należała do najtrudniejszych, ale zbyt prosta tez nie była. Dla mnie najcięższy był j. angielski na p. rozszerzonym. Myślę, że jeśli ktoś przygotowywał się do matury solidnie to nie zaskoczyło go nic.
- Studia i praca. Studia zaocznie, praca w tygodniu.
- Dopóki się będę uczyć i w jakimś stopniu będę zależna od rodziców to będę mieszkać w naszym powiecie. Jednakże jeśli tylko będzie taka możliwość będę chciała zamieszkać w innym.
Karolina, liceum ogólnokształcące:
- Podstawy proste, rozszerzenia trudne Szczególnie matematyka i chemia. Biologia zaskoczyła praktycznie brakiem metabolizmu i człowieka
- Studia.
- Zależy od warunków na rynku, na razie trudno mi powiedzieć.
Justyna, liceum ogólnokształcące:
- Ogółem, matura nie była najcięższa, najgorszy był ustny polski, może niemiecki był przewidywalny.
- Po maturze zamierzam studiować i pracować.
- Hmm, wyobrażam sobie swoje dalsze życie w naszym powiecie.
Bartłomiej, liceum ogólnokształcące:
- Przede wszystkim polski na poziomie podstawowym okazał się bardzo prosty, za to matematyka rozszerzona już nie, jest na nią zdecydowanie za mało czasu i wiele osób tak jak ja nie zdążyło zrobić przynajmniej 2 zadań, nie znalazł się nikt kto by mi powiedział by zacząć robić od razu zadania otwarte, a warto się od nich właśnie zabrać.
- Teraz po maturze studia na politechnice, lecz wcześniej czas dla duszy na rekolekcjach, chwila odprężenia dla umysłu rozwijając pasje takie jak chodzenie po górach, wakacje nad morzem, egzaminy na prawo jazdy i wreszcie studia.
- Mógłbym studiować w Suchej i pracować w domu kultury co umożliwia mi wiele pasji z nim związanych, lecz wybieram się na lepsze studia, gdzieś gdzie będę mógł poznać co to niezależność i przeżyć kolejny niesamowity etap w moim życiu, czas po studiach to chwila by rzucić uzależnienia takie jak palenie papierosów czy gry na telefonie komórkowy, a skupienie się na tym by każdy dzień był niesamowity i niezapomniany.
Klaudia, technikum:
- Tegoroczną maturę odbieram jako wyzwanie, nowe doświadczenie. Jako uczennica technikum nie musiałam do niej przystępować, ale chciałam sprawdzić siebie i swoją wiedzę. Można powiedzieć, że matura była moim sprawdzianem. Najcięższy był dla mnie ustny polski, gdyż niestety mam problemy z dłuższą formą wypowiedzi, głównie jest tak przez stres, który mnie paraliżuje. Co do zadań to nie spodziewałam się niczego, myślałam, że np. na polskim pisemnym będzie temat związany z historią Polski a tu temat miłości. Reszty tak samo, ale patrząc na to teraz, to nie było to aż tak trudne, jak wszyscy nas straszyli. Moje wrażenia… Cóż, w czasie matur stres był moim ciągłym towarzyszem, ale cieszę się, że do niej przystąpiłam i zrobiłabym to jeszcze raz. Teraz czuję ulgę i cieszę się, że zdałam ustne i myślę, że pisemne też, choć to zobaczymy 5 lipca.
- Teraz chcę zrobić sobie przerwę od nauki i mam zamiar poszukać pracy i może wyjechać za granice na jakiś czas. Mimo, że mówi się, że jak sie zacznie pracować, to później nie będzie się chciało studiować, to jednak mam nadzieję, że ja pójdę w przyszłym roku choćby na jakieś studia zaoczne.
- Niestety nie wyobrażam sobie życia tutaj mimo, że lubię to miejsce, bo jest tu w miarę spokojnie, to mało tu jest perspektyw, ciężko znaleźć dobrą pracę z dobrym wynagrodzeniem, więc na pewno będę chciała stąd wyjechać. Jednak kto wie, może kiedyś gdy założę rodzinę to tu wrócę i zamieszkam.
Bartek, technikum:
- Najbardziej przewidywalna była matematyka, co do zadań otwartych spodziewałem się ich. Ogólnie rzecz biorąc maturę uważam, za łatwą w tym roku. Arkusze z ubiegłych lat i próbne stworzyły mi dużo więcej kłopotu.
- Po maturze będę starał się połączyć pracę i studia.
- W naszym powiecie nie widzę dalszych perspektywy dla siebie, ponieważ oprócz Fideltronika, wyrobów z drewna i prac na budowie nie ma nic.
Magdalena, technikum:
- Uważam, że poziom tegorocznej matury był raczej na średnim poziomie. Jeśli ktoś się nie uczył, matematyka mogła sprawić trudność. Z matematyki właśnie spodziewałam się ciągów, równości i nierówności. Ogólne wrażenie raczej dobre.
- Zamierzam iść do pracy.
- Póki co zostaję tu gdzie jestem. Jednak zmianom nie mówię nie.
Beata, technikum:
- Tegoroczna matura była średnia pod względem trudności. Dla mnie najgorszy był j. angielski a tak to myślę, że wyniki powinny być ok.
- Teraz chciałabym znaleźć jakąś dobrą pracę i iść na studia zaoczne, ale rozważam jeszcze dzienne, wszystko zależy od wyników matury.
-Wyobrażam sobie życie w naszym powiecie, ale raczej chciałabym gdzieś wyjechać a na późniejsze lata wrócić do naszego powiatu.
Jak widać, nie taka straszna ta matura. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za jak najlepsze wyniki. I życzyć naszym maturzystom owocnych i udanych długich wakacji!
U.D.
