W Kukowie kierowca nie zachował ani ostrożności, ani odpowiedniej prędkości przez co z impetem wypadł z łuku drogi. Drugi samochód jadąc z naprzeciwka, w stronę Żywca musiał ratować się ucieczką w bok, aby nie zderzyć się czołowo z autem.
W tym miejscu jest ograniczenie prędkości, jednak według relacji świadków kierowca jechał zdecydowanie dużo szybciej. Na zakręcie stracił panowanie nad samochodem. Widział to jadący z naprzeciwka kierowca samochodu marki Fiat Punto i aby uniknąć zderzenia zjechał z drogi. Sprawca koziołkował kilka razy swoim samochodem.
Z pierwszych informacji jakie udało nam się uzyskać nikomu nic się nie stało. Osoby jadące oboma samochodami o własnych siłach wyszły z nich.