Pomysł narodził się z chęci połączenia tradycji, sztuki i wspólnoty. Patchwork, składający się z setek indywidualnie wyhaftowanych kwadratów, ma być symbolem solidarności, kreatywności i siły kobiet z regionu.
Tradycja hafciarska, przekazywana z pokolenia na pokolenie, była nie tylko formą wyrazu artystycznego, ale także sposobem na budowanie więzi rodzinnych i społecznych. Teraz, dzięki temu projektowi, hafciarstwo zyskuje nowy wymiar – staje się narzędziem jednoczącym całą społeczność.
Organizatorzy podkreślają, że celem projektu jest nie tylko stworzenie imponującego dzieła, ale przede wszystkim uhonorowanie roli kobiet w zachowywaniu i przekazywaniu bogatego dziedzictwa rękodzielniczego regionu. To także okazja do pokazania, jak wiele można osiągnąć, działając wspólnie.
Projekt ma również wymiar edukacyjny. W ramach przygotowań do bicia rekordu, planowane są warsztaty hafciarskie, podczas których doświadczone hafciarki będą dzielić się swoją wiedzą z młodszym pokoleniem.
Czy mieszkańcom Makowa Podhalańskiego uda się zapisać na kartach Księgi Rekordów Polski? Odpowiedź już 8 marca!
Źródło: Dominika Chmielewska Biuro Rekordów