Opublikowane na Powiat Suski Wiadomości: Sucha Beskidzka 24, Zawoja, Maków Podhalański, Jordanów, Stryszawa (https://www.powiatsuski24.pl/)

Dlaczego Tłusty Czwartek, a nie wtorek?

Tłusty Czwartek to wyjątkowy dzień, w trakcie którego kalorie nie mają znaczenia. Zgodnie z tradycją, w ostatni czwartek przed Wielkim Postem można bezkarnie kosztować pączków i innych słodkości. Dzięki temu, zgodnie z przesądem, każdy może liczyć na pomyślność przez resztę roku. 



Tłusty czwartek to ostatni czwartek przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą). Znany także jako zapusty, mięsopust, karnawał. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu wielkiego postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkanocy zachowują post, czyli wstrzemięźliwość od przyjmowania niektórych pokarmów. Wypada pomiędzy 29 stycznia a 4 marca.

Najpopularniejsze potrawy tego dnia to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.

-

Geneza tłustego czwartku sięga czasów pogańskich. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień.

W specyficzny sposób obchodzono tłusty czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza o nazwisku Comber, będącego prawdopodobnie postacią fikcyjną, człowieka złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy i handlujących na krakowskim rynku. Mówiono: Pan Bóg wysoko a król daleko, któż nas zasłoni przed Combrem. Umrzeć miał on w tłusty czwartek. W każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały więc huczną zabawę i tańce. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących tamtędy mężczyzn, których zmuszały do tańca lub do oddawania wierzchniej odzieży w zamian za krzywdy, jakie wyrządził Comber.

Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem, szczęściem i powodzeniem.

Co ciekawe, nie zawsze celebrowano ten dzień w czwartek. Dawniej świętowano w ostatni wtorek karnawału, poprzedzający Środę Popielcową. Z biegiem czasu świętowanie stało się tak powszechne, że zabawę rozpoczynano już dzień wcześniej, w poniedziałek. Niestety, przygotowanie posiłków wymagało zbyt wiele czasu, a niedziela była dniem wolnym od pracy, dlatego świętowanie przeniesiono na czwartek. W ten sposób gospodynie domowe miały czas na przygotowanie obfitych posiłków, którymi objadano się w tłusty czwartek. 

Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, nie będzie mu się wiodło przez najbliższy rok i szczęście go ominie! Jak sama nazwa wskazuje, tłusty czwartek ma być tłusty, a symbolem tego dnia stały się pączki… Tak więc pączek w dłoń i smacznego.


Źródło: Wikipedia

Adres źródła: https://www.powiatsuski24.pl/rozmaitosci/dlaczego-tlusty-czwartek-a-nie-wtorek/7o8