Kierowca samochodu marki honda zatrzymał się, aby umożliwić przejazd karetce, jednak jadący za nim kierowca pojazdu marki toyota nie zdążył wyhamować, uderzając w tył hondy.
Za niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i doprowadzenie do kolizji na kierowcę toyoty został nałożony mandat karny.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał fizycznie