W Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym w Makowie Podhalańskim, w pomieszczeniu kuchenki oddziałowej, usytuowanej na poziomie parteru w Oddziale Medycyny Paliatywnej, wybuchł pożar, który został spowodowany przez zwarcie w instalacji elektrycznej. Następstwem zwarcia było powstanie płomieni i zapalenie się palnych elementów wyposażenia technologicznego. Następnie pożar rozprzestrzenia się i obejmuje ogniem całe pomieszczenie (meble, elementy tworzywa sztucznego, stolarkę drzwiową). Bardzo szybko pojawiają się gęste kłęby gryzącego drogi oddechowe dymu. Po chwili dym zaczyna wypełniać przedsionek i korytarz, a następnie wewnętrzną klatkę schodową. Ewakuowano pacjentów.
Wczoraj na teren Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego w Makowie Podhalańskim wjechało kilka wozów bojowych Straży Pożarnej pilotowanych przez suską drogówkę. Koncentracja sił była związana z uruchomieniem alarmu przeciepożarowego. Na szczęście ten widok, to jedynie fragment scenariusza zaplanowanych ćwiczeń. Mimo że była to tylko ewakuacja próbna, przeprowadziły ją prawdziwe jednostki straży pożarnej wspomagane przez policję.
Założeniem ćwiczeń było doskonalenie umiejętności prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych w obiekcie szpitalnym z udziałem osób poszkodowanych o ograniczonej zdolności poruszania się.
W prowadzone ćwiczenia zaangażowany był również personel szpitala, który zgodnie z przyjętym sposobem postępowania przystąpił do ewakuacji pacjentów.
Ćwiczenia przeprowadzono z udziałem strażaków z jednostki ratowniczo gaśniczej w Suchej Beskidzkiej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Makowie Podhalańskim wraz z policjantami z suskiej komendy.
Ćwiczenia pozwalają w praktyce zweryfikować przyjęte procedury postępowania zarówno przez jednostki ochrony przeciwpożarowej jak również przez personel szpitala. Strażacy muszą wiedzieć, na jakie zagrożenia mogą natrafić w szpitalu, muszą znać rozplanowanie budynków i orientować się, jak w danym terenie najszybciej zbudować linie gaśnicze i prowadzić akcję. Ważne także, aby pracownicy wiedzieli, jak mają reagować, kogo mają słuchać i jak w sytuacji zagrożenia współdziałać, by ułatwić pracę strażakom i ratownikom. W czasie prawdziwej akcji taka wiedza jest bezcenna, czasem na miarę ludzkiego zdrowia i życia. Ćwiczenia mają za zadanie wypracowanie schematów i procedur, które podczas realnego zagrożenia ułatwią prowadzenie działań.Obowiązek przeprowadzania szkoleń z zakresu ewakuacji osób i mienia wynika z §17 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów ( Dz. U. Nr 109 z 2010 r., poz. 719). W takich obiektach jak szpitale, takie ćwiczenia odbywają się co roku.
Autor/foto: powiatsuski24.pl