Dzisiaj na ulicy 3 maja w Jordanowie doszło do niecodziennego zdarzenia. Sceny jak z filmu.
W Jordanowie na ulicy 3 Maja doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Jak ustalili policjanci okoliczności zdarzenia były dość niecodzienne.
Jadący samochodem marki Audi zatrzymał się by udzielić pierwszeństa pieszym, którzy przechodzili przez jezdnię. W tym momencie tuż za nim zatrzymał się samochód marki Jaguar i inne samochody. Po przejściu pieszych, kierujący samochodem marki Audi zamiast ruszyć do przodu wrzucił wsteczny. W efekcie uderzył w stojący za nim samochód marki Jaguar.
Po tym uderzeniu kierujący zamiast zjechać na pobocze próbował uciekać. Kierujący Jaguarem zauważył, że kierowca Audi jeast nietrzeźwy i zabrał mu kluczyki do samochodu, ale siedzący na miejscu pasażera właściciel pojazdu miał zapasowe kluczyki przy sobie. Wsiadł w miejsce kierowcy i znowu zaczęli uciekać. Zatrzymali się w rejonie ulicy Batalionów Chłopskich.
Tam dojechał pokrzywdzony oraz wezwany wcześniej patrol Policji. Jak się okazało dziwne zachowanie mężczyzn nie było przypadkowe, gdyż pierwszy kierujący, który cofnął do Jaguara miał ponad 3,8 promila. Dodatkowo kierował pojazdem nie mając do tego uprawnień. Natomiast drugi kierujący wydmuchał 2,8 promila. Pierwszy kierujący będzie odpowiadał za spowodowanie kolizji, jazdę bez uprawnień i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Foto: Małopolska Alarmowo