Kilka dni temu z supermarketu Tesco w Suchej Beskidzkiej zniknęły kasy samoobsługowe. Co się stało, że powrócono do starej metody obsługiwania klientów?
Nowoczesne kasy samoobsługowe miały zapewnić klientom szybką obsługę i komfort robienia zakupów. Jednak jak się okazało wśród klientów suskiego supermarketu nadal jest wielu tradycjonalistów. Przedkładają oni jakość obsługi i bezpośredni kontakt ze sprzedawcą nad szybkość skasowania towaru.
Szczegółowa analiza wykazała, że ci tradycyjni klienci stanowią większość, dlatego postanowiono, że nowoczesne kasy samoobsługowe zostaną usunięte, a ich miejsce z powrotem zajmą kasy obsługiwane przez kasjerów.
- Wygoda i komfort klientów jest dla nas, jako sieci handlowej priorytetem, dlatego na bieżąco badamy i obserwujemy poziom zadowolenia z zakupów w naszych sklepach. Decyzja o usunięciu kas samoobsługowych z kilkunastu wybranych supermarketów w Polsce wynika z preferencji klientów, którzy chętniej korzystają z kas obsługiwanych przez kasjerów. Zmiana ta jest odpowiedzią na oczekiwania naszych klientów – informuje Biuro Prasowe Tesco Polska.